PrefBud Tulewo vs AGD Marking
Pierwszym spotkaniem drugiej kolejki 1 Ligi Bobra był mecz pomiędzy zespołami Prefbud Tulewo, a AGD Marking. Spotkanie było bardzo zacięte, o czym świadczyć mogła spora liczba fauli odnotowana w obu zespołach. Optyczną przewagę wykazywała drużyna Prefbud Tulewo, która z resztą dosyć szybko objęła prowadzenie. Pierwsza połowa spotkania charakteryzowała się dużą ambicją obu zespołów, a wynik do przerwy był 4:2 dla PrefBud Tulewo. Druga część spotkania przebiegała już pod dyktando zespołu Prefbud, który kontrolował grę i stwarzał sobie wiele dogodnych akcji do strzelenia gola. Świetne zawody rozgrywał napastnik Tulewa, Krzysztof Zabrzecki, który strzelił 2 gole, a także popisał się trzema asystami. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem PrefBud Tulewo 7:2.
RDK Szewnica vs NEMEZIS
Drugim niedzielnym spotkaniem był mecz pomiędzy Nemezis, a RDK Szewnica. Drużyna Szewnicy już w pierwszej minucie otworzyła wynik spotkania. Zimny prysznic najwyraźniej dobrze podziałał na Nemezis, gdyż kilka minut później wyszli na prowadzenie 2-1 po bramkach Tomasza Karolaka. Pierwsza połowa stała na dość wyrównanym poziomie z lekkim wskazaniem na Nemezis, które miało momenty bardziej konstruktywnej gry. Druga połowa miała podobny przebieg do pierwszej, Nemezis kontrolowało przebieg spotkania, jednak kilka dogodnych akcji miała drużyna Szewnicy, które ostatecznie zostały w dobry sposób zablokowane przez defensywę Nemezis. Spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem Nemezis 3:2 (2:1).
WFC vs Autoszyby.com
Kolejnym spotkaniem na szczeblu pierwszej ligi był mecz pomiędzy Autoszyby.com, a WFC. Już na samym początku doszło do nietypowej sytuacji, gdyż drużyna autoszyb nie miała pełnego składu, przez co początkową fazę spotkania mieli rozgrywać w osłabieniu, jednak bardzo pozytywną postawą fair play wykazała się drużyna WFC, która przystała na to, by do momentu przyjazdu pozostałych zawodników autoszyb grać w równych składach (po 4 zawodników w polu + bramkarz). Pierwszy kwadrans był bardzo spokojny, widać było, że obie drużyny próbowały poznać siebie lepiej nawzajem. Dopiero gdy pozostali zawodnicy autoszyb dotarli na mecz i spotkanie można było rozegrać w pełnych składach mecz wszedł na pełne obroty. Do przerwy drużyna autoszyb prowadziła 1:0. Druga część spotkania była dużo bardziej otwarta, obie ekipy miały swoje sytuacje strzeleckie, jednak na pochwałę zasługuje gra defensywna autoszyb, którym to udało się udaremnić wiele bardzo dobrych ataków zespołu WFC. Po końcowym gwizdku sędziego powody do radości mogła mieć drużyna autoszyb, która pokonała WFC 4:2. Niemniej warto jeszcze raz podkreślić gest drużyny WFC, która zgodziła się grać przez pierwsze kilkanaście minut z jednym zawodnikiem mniej, chociaż nie musieli.
Tiger Team vs RKS Równe
Ciekawe widowisko stworzyły drużyny Tiger Team oraz RKS Równe. Pierwsze kilkanaście minut było względnie spokojne, drużyny rozpoznawały swój potencjał, padało niewiele strzałów. Niewielką przewagę w tej części spotkania miała drużyna RKS Równe, która w końcu wyszła na prowadzenie w 18 minucie. Chwilę później podwyższyli wynik i na przerwę schodzili z prowadzeniem 2:0. Prawdziwe emocje jednak były w drugiej połowie, gdyż obie drużyny zagrały bardziej otwarty, ofensywny, a także agresywny futbol. Druga część spotkania przyniosła wiele emocji, na które czekali kibice, a najciekawszą akcją była ta z ostatniej minuty, gdzie za sprawą Damiana Rosiaka drużyna Tiger Team zdołała uzyskać remis w tym spotkaniu, które zakończyło się wynikiem 4:4.
Młode Wilki vs Hydro-Styl
Ostatnim spotkaniem 2 kolejki 1 ligi był mecz pomiędzy zespołami Młodych Wilków oraz Hydro-Styl. Już od pierwszych minut spotkania wyraźną przewagą i bardziej efektowną grą popisywali się zawodnicy Młodych Wilków, którzy w 6 minucie wyszli na prowadzenie. Cały zespół Młodych Wilków, a zwłaszcza ofensywny duet Damian Wawryło -Rafał Szymański grali bardzo widowiskowy futbol. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 4-2 dla Wilków. Druga połowa to już wyłącznie dominacja Młodych Wilków, którzy raz za razem ostrzeliwali bramkę Hydro-Stylu, a ich obrońcom ciężko było zatrzymać świetnie grających napastników rywali. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 8:2, chociaż różnica mogła być wyższa.
