Kamil: Hej Patryku, dziękuje że zgodziłeś się na chwile rozmowy. Proszę przedstaw się nam wszystkim – jakie barwy reprezentujesz, pozycja etc.
Patryk: Cześć wszystkim. Nazywam się Patryk Rosa, jestem kapitanem i napastnikiem drużyny Stonoga Team .
Kamil: Przypomnijmy wszystkim – jak powstała Stonoga – bo jesteście następcą TWWD United, później TWWD Trojany. Co was łączy lub łączyło z tą ekipą?
Patryk: W poprzednim sezonie znajomi zaprosili mnie na mecz TWWD Trojany gdzie grały 3 osoby z naszej aktualnej drużyny Stonoga Team . Właśnie wtedy wpadłem na pomysł żeby stworzyć drużynę i zagrać w lidze bobra.
Kamil: Czy wiesz jak szło poprzednikom w naszej lidze? Grali oni od samego początku w LB, czyli 5 okrągłych lat.
Patryk: Jeżeli chodzi o TWWD Trojany to wiem ze w poprzednim sezonie niestety zajęli zaszczytne ostatnie miejsce . Poprzedniej drużyny TWWD UNITED nie znałem i nie wiem co osiągnęli w lidze .
Kamil: Wam idzie znacznie lepiej na naszych boiskach. Czemu to zawdzięczacie?
Patryk: Już na początku mówiłem ze Stonoga Team to nowa drużyna i mało ma wspólnego z drużynami TWWD, dlatego lepiej nam idzie niż naszym "poprzednikom".
Kamil: Czyli czego brakowało poprzednikom w osiągnięciu lepszych wyników?
Patryk: Drużynie TWWD UNITED nie wiem czego brakowało w poprzednich sezonach bo nie wiedziałem nawet ze taka drużyna istnieje. Jeżeli chodzi o TWWD TROJANY to Moim zdaniem problem był w zgraniu . Chłopaki z TWWD TROJANY grali ze sobą wspólnie tylko w meczach ligowych, 0 treningów i jakiegokolwiek zgrania, ponadto w każdym meczu żadnej zmiany. Nie dziwne ze nic nie udało się osiągnąć .
Kamil: W tym sezonie chyba będzie ciężko awansować do 1 ligi, macie 6 punktów straty do czołówki. Pozostał Wam mecz jeszcze jeden mecz z ekipą z czołówki - GKS Klembów. Jeśli ich ogracie będziecie to w pewnym fenomen – wygrać z ekipami które awansują a samemu nie awansować – jak to możliwe?
Patryk: Faktycznie to pewien paradoks. Wygrywać z liderami tabeli i tracić punkty z teoretycznie słabszymi zespołami . Mam nadzieje ze nasz problem polegał na zgraniu, zbyt agresywnym graniu i kłótni z sędziami pewnych zawodników . W meczach których przegraliśmy ciągle dostawaliśmy kary czasowe i kartki . Sami sobie na to zasłużyliśmy ale już rozmawialiśmy i ustaliliśmy jak się zachowywać i grać na boisku . Mam nadzieje ze to przyniesie efekty w przyszłych spotkaniach .
Kamil: Pamiętasz taki zespół jak KS KK-POL? Jak to jest pobić strzelecki rekord? Fart czy wyższy poziom umiejętności?
Patryk: Rekord bramkowy padł ponieważ akurat tego dnia graliśmy o wiele lepiej, drużyna KS KK-POL zaczęła mecz o jednego zawodnika mniej i kiedy przegrywali już 7-0 po paru minutach meczu chyba stracili morale i zapał, a my wręcz przeciwnie, chcieliśmy zacząć jak najlepiej sezon i dawaliśmy z siebie wszystko, dlatego udało się osiągnąć rekord.
Kamil: Z kim i dlaczego był cięższy mecz – Meritum czy Nauka Jazdy u Sławka?
Patryk: Mi osobiście ciężej grało się z Meritum, silna obrona robi swoje . Nauka Jazdy ma z kolei szybkich zawodników przez co nasza defensywa miała czasami kłopoty. Ja z perspektywy napastnika wolałem grać przeciwko Nauce Jazdy u Sławka.
Kamil: Kto wygra 1 ligę i czemu?
Patryk: Obstawiam i kibicuje drużynie : Klonowe liście . Kiedyś graliśmy przeciw nim w turnieju w Dąbrówce i wiem ze grają dobra piłkę.
Kamil: Najsilniejszy punkt Twojego zespołu to?
Patryk: Najsilniejszy punkt naszej drużyny to bezapelacyjnie obrońcy na czele z Kubą Mordasewiczem i nasz bramkarz Filip Lenart.
Kamil: …a najsłabszy – jeśli takowy jest.
Patryk: Najsłabszym punktem jest brak dobrego środkowego który by rozgrywał między obrona a atakiem . Tego tylko potrzebuje do szczęścia w naszej ekipie.
Kamil: Jak oceniasz naszą Ligę? Plusy? Minusy? Co byś zmienił?
Patryk: Liga Bobra jest dobrze zorganizowana i drużyny w niej uczestniczące są w porządku . Moja Drużyna narzekała tylko ze brakuje fotografa i relacji zdjęciowych . Po za tym nie mam zastrzeżeń .
Kamil: Prywatnie kibicuje….
Patryk: … CHELSEA.
Kamil: Ulubiony piłkarz to….
Patryk: DROGBA, a aktualnie grający HAZARD .
Kamil: No i na sam koniec, powiedz nam jak zaczęła się Twoja przygoda z futbolem amerykańskim?
Patryk: Futbolem amerykańskim zaraził mnie kolega Daniel Kanownik. On już od dawna grał i kiedyś poszedłem na trening i zacząłem przygodę z Rhinos. Grałem na pozycji RB . (Running back) Wszystko szło dobrze w zeszłym sezonie awansowaliśmy. Jednak ja zakończyłem grę kiedy na treningu doznałem kontuzji barku. Tak to jest kiedy ślub za pasem i narzeczona narzeka:P jednak futbol amerykański zamieniłem na wasza ligę, tu na szczęście tez można się trochę poszarpać z innymi zawodnikami. Wiec mamy zapewniony pewien dreszczyk emocji. A jeżeli ktoś jest chętny wstąpienia do Rhinos to śmiało zapraszam do mnie to wszystkiego się dowie i pozna kogo trzeba. Pozdrawiam ROSA#48 goRhinos