Wydrukuj tę stronę
wtorek, 20 listopad 2018 13:11

Czy BadBoys'i mają asa w rękawie? - II liga 9 kolejka Wyróżniony

Napisał

Pierwsze rozegrane spotkanie podczas 9 kolejki LB. Pierwsze 25’ to świetna gra Show Team, a klęska w defensywie Młodych Wilków. Przemysław Matusiak i Sebastian Zdanowski świetnie czuli się pod bramką rywala i stopniowo podwyższali wynik. Wynik do przerwy 3-1, mocno dał do myślenia ekipie Kacpra Prusaka, która do spotkania podchodziła  po dwóch przegranych w poprzednich kolejkach.
Druga połowa meczu to całkowita przemiana rywali Show Team. Marcin Kowalczyk oraz Kamil Roguski przejęli przysłowiową ‘’pałeczkę’’ i zaczęli odrabiać straty.  4 bramki strzelone podczas II odsłony pozwoliło wywieźć z Orlika w Ostrówku 3pkt. Zamieszanie oraz brak pomysłu na dalszą grę doprowadziło do porażki Show Team.

Pamiętam bardzo dobrze, jak kilka tygodni temu ekipa T&D Prawko myślała o awansie do I klasy rozgrywkowej, planowali, planowali, planowali… Na tym się skończyło. Zespół od kilku kolejek ponosi porażki, ale może to właśnie taka taktyka? Do końca XIV pozostało dwie kolejki, a szanse na awans stają się znikome. Podczas 9 kolejki ekipa BadBoys’ów po raz kolejny rozegrała świetne spotkanie. Cisza na boisku, piłka chodziła jak po sznurku. Radosław Stańczak oraz Mateusz Woźniak dobrze się dogadywali i podwyższali wynik. Jeśli dobra passa w wykonaniu tej ekipy się nie zmieni, widzę ogromny potencjał oraz szansę na grę w I lidze. Czy podczas najbliższych kolejek BadBoys’i wyciągną jakiegoś Asa, który zapewni im awans w najbliższym sezonie?

Kolejne spotkanie, kolejne dwie drużyny. Do walki o 3pkt na murawę wyszły ekipy Perfect Body Artur Stańczak oraz Pink Panthers. Podczas całego spotkania grę kontrolował rywal Pink Panthers. Panowie, wzięli się mocno za grę i widać że są głodni zwycięstw, oddali sporo strzałów celnych, które kończyły się bramką. Wysoki pressing w ich wykonaniu dał im ‘’dwucyfrówkę’’  oraz kolejne zwycięstwo.

Krzywica po 6 kolejce nie może się podnieść, wtedy to przegrali z niby słabszą ekipą BadBoys Ostrówek. Od tego czasu zespół Patryka Cackowskiego ponosi same porażki i to dość wysokie. AGD Marking bo tak teraz nazywa się zespół No Name Team, mocno walczy o awans do I ligi. Panowie skupiają się na piłce, dobrze dogrywają, a podania kończą strzałami na bramkę.  Kolejne dobre spotkanie rozegrał Dawid Jeznach, który trafił do bramki Krzywicy 6-krotnie. Jeśli Panowie z AGD Marking nie zmienią swoje nastawienia to ich miejsce w tabeli na koniec ligi może plasować się na ‘’pudle’’.

Czytany 590 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 27 listopad 2018 09:26
Dawid Krzyżewski

Najnowsze od Dawid Krzyżewski