Dream Team - The Naturat

II ligę w 16 edycji otwierało spotkanie nowego "wymarzonego teamu" oraz znanych z poprzedniej edycji Panów The Naturat. Dla nowej ekipy pierwsze spotkanie było swoistym testem, bowiem nigdy wcześniej drużyna ta nie brała udziału w szóstkach piłkarskich. Brak doświadczenia na boiskach LB, był sporą niewiadomą dla The Naturat, ponieważ nikt z obecnych na boisku nie wiedział czego się spodziewać po nowej ekipie. Spotkanie rozpoczęło się od nieznacznej przewagi The Naturat, w 6 minucie Szymon Baranowski otworzył wynik spotkania. Pierwsza połowa spotkania to atakt pozycyjny, podyktowany większym ograniem The Naturat. Dream Team otpierał ataki oraz próbował wychodzić z kontrą, jednak zbyt mała liczba zawodników ofensywnych nie potrafiła skutecznie poprowadzic akcji.

W drugiej odsłonie spotkania, widać było bardziej otwartą grę Dreamerów. Chcieli tym samym zagrodzić bramce rywala co dwukrotnie im się udało, w 32 oraz 37 minucie. Niestety ta taktyka nie przyniosła właściwego rezultatu, bowiem The Naturat potrafił zagrać skutecznie skrzydłami kiedy przeciwnik wychodził do przodu. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:8, a na pochwałę w tym spotkaniu zasługuje Arkadiusz Major. 

Handyman Elewacje - Iskra Jasienica

Kolejne spotkanie w 1 kolejce oraz kolejna nowa drużyna próbująca sił w Lidze Bobra. Jak dało się zauważyć drużyna Elewacji w dużej mierze składa się ze znanych już zawodników (RUBEN) co pozwoliło przewidzieć przebieg spotkania. Po pierwszym gwizdku arbitra, gra Handyman nie pałała optymizmem w wysoki rezultat przeciwko Iskrze. Trzeba przyznać,
że panowie z Jasienicy dzięki kilku wzmocnieniom skutecznie bronili środka pola, próbując wyprowadzać kontry po przejęciach piłki. W pierwszej połowie dzięki asystom Kamila Dybka, wynik do przerwy wynosił 2:0. Kibice zebrani na Orliku w Tłuszczu przewidywali grad bramek w II odsłonie spotkania.

Zaraz po gwizdku sędziego otwierającego II część to Iskra zdobyła bramkę, doprowadzając do kontaktu z rywalem (Kamil Ciak 27'). Niestety samobój w 40 minucie spotkania podciął skrzydła Iskrze. Przewaga Handyman rosła z każda minutą w końcowej fazie spotkania.
W ostatniej minucie spotkania Handyman zdobył bramkę potwierdzającą przewagę na boisku i tym samym doprowadzając do wyniku 4:1. 

Tiger Team - Black Dragons Team 

Harmonogram spotkań w 1 kolejce II ligi, nieoczekiwanie zestawił wszystkie nowe drużyny z ligowymi tubylcami. Trzecie spotkanie nowej drużyny kontra Tiger Team od samego początku zapowiadało równy mecz. W 3 minucie wynik spotkania otworzył Rosiak Damian, jednak na odpowiedź rywala długo nie czekaliśmy - Piotrek Oleksiak 5'. Panowie w czarnych trykotach radzili sobie ponadprzeciętnie z grającymi tygrysami, doprowadzając do przewagi 1:3 już po 10 minutach spotkania. Oczywiście nawet przez moment nie mogli pozwolić
sobie na chwilę oddechu, ponieważ naprzeciwko stał doświadczony rywal. Do przerwy Tiger zdołał złapać kontakt bramkowy, a po 25' mieliśmy wynik 3:4.

W 2 połowie spotkanie nieco zwolniło. Obie ekipy rozważnie mierzyli siły na zamiary. Na kolejna dawkę emocji czekaliśmy do 40 minuty, kiedy bramki zaczęły padać po obu stronach. Więcej ich strzeliły smoki, jednak wśród nich był też samobój który dał remis
tygrysom (5:5). 

FC Gumisie - Stogram FC 

W 4 spotkaniu 1 kolejki LB ponownie mierzyła się nowa gumisiowa ekipa z grającą od poprzedniej edycji drużyną Stogram. Pierwsza część połowy przebiegała wyraźnie pod dyktando Gumisiów. Dwie bramki strzelone w 10 pierwszych minut mogło uspokoić grę. Jednak Stogram dzięki wysokiemu pressingowi, wywarli presję na rywalu co doprowadziło do częstych strat Gumisiów oraz doprowadzenia do remisu po 25 minutach spotkania.
W drugiej odsłonie obserwowaliśmy wyrównaną grę na remis. Po 28 minutach mieliśmy 3:3 i nic nie zapowiadało na podwyższenie wyniku którejś ze stron. Dopiero w 40 minucie po asyście Arka Nagraby, Hubert Kielak doprowadził do wygranej 4:3 dla Gumisiów. 

FC Ultimatum Wyszków - Joga Bonito 

II ligę podczas 1 kolejki zamykało spotkanie Wyszkowskiej drużyny oraz jak powyższym zwyczajem, nowej ekipy w LB - Joga Bonito. Debiutująca drużyna mająca w składzie wiekowo doświadczonych zawodników napawała optymizmem jeśli idzie o poukładaną spokojną grę. Ku zaskoczeniu, wynik spotkania otworzył Mateusz Nasiłowski z Joga Bonito. Następnie, zadowolenie ze zdobycia bramki przełożyło się na morale zawodników.
Rzeczywiście Joga prezentowała spokojną grę, momentami natto spokojną, co raz po raz wykorzystywał dobrze grający w tym spotkaniu Damian Gałązka. Ultimatum bez większych problemów przedostawało się pod bramkę rywala i tylko skuteczność rzutowała na wynik do przerwy (6:2).

W II odsłonie Ultimatum bardzo skutecznie rozgrywał piłkę, zmuszając rywala do biegania. Wiele akcji wyszkowska drużyna konstruowała na małym polu gry na tzw. klepkę. Bramek w spotkaniu padło jeszcze 6, a wynik spotkania ustanowił odznaczający się Damian Gałązka (10:4). 

Kilka słów po meczu opowiedział Piotrek Oleksiak z ekipy Black Dragons Team: