Wydrukuj tę stronę
środa, 08 listopad 2017 10:51

Czy Młode Wilki wypadli z walki o podium? - relacje 8 kolejka 2 liga

Napisał

Na ostatniej prostej w 12 Edycji chyba mamy jedną druzynę mniej w walce o podium na zapleczu peirwszej ligi. W dość nieoczekiwany sposób Młode Wilki z aspieracjami peirwszoligowymi muszą poczekać do nastepnej edycji. Ale o tym poczytacie już poniżej. Zapraszam!

Team Hangover – TWWD United 3 – 3 (2:1)
Spotkanie, otwierające 8 kolejkę II ligi. Na pierwszą bramkę kibice, nie musieli długo czekać, Mateusz Wojtyra po zdobyciu piłki wykonał ‘’soczysty’’ strzał z okolic 17m w sam środek bramki TWWD. Przez kolejne 16’ spotkania można było zauważyć grę pt. ‘’poznaj swojego rywala’’.  W 21’ po raz drugi do bramki Adama Roguskiego trafia Mateusz Wojtyra. W 23’ Kamil Falkenberg strzela pierwszą bramkę dla TWWD. W drugiej połowie, każda z drużyn postawiła sobie za cel - zwycięstwo, przez co sędzia musiał częściej zatrzymywać spotkanie, by uspokoić zawodników. Kolejne minuty mijały, a wynik się nie zmieniał, na tablicy nadal 2:1. W końcu Mateusz Wojtyra, zebrał się w sobie, wypracował indywidualną akcję i podwyższył na 3:1. Odrobienie 2 bramek dla TWWD, to już nie lada wyzwanie… Ale od czego ma się Tomka Świerczyńskiego i Wojciecha Kaskę? To właśnie oni doprowadzili do remisu, najpierw Wojtek w 39’ wykorzystał sytuację podbramkową i trafił na 2:3, a w 44’ Tomek wykorzystał swoje doświadczenie i wykonał strzał z okolic 16m w światło bramki Team Hangover. Świetne spotkanie. Posiadanie piłki Team Hangover 52%, TWWD United 48%.

Bear Team – Łobuzy 3 – 2 (3:2)

Spotkanie nr 2 VIII kolejki Ligi Bobra. Od pierwszego gwizdka sędziego, drużyny wzięły się ostro do ‘’roboty’’ , starając się szybko wypunktować rywala. W 12’ piłkę do bramki wpakował pomocnik Bear Team Mariusz Szymaniak. Jednak jeden z Łobuzów, dokładnie Czarek Podgórski, wykorzystał zamieszanie pod bramką rywala i doprowadził do remisu. 14’ 1:1. Po kilku minutach Bobek (Adrian Jarząbek) po indywidualnej akcji wyprowadza na prowadzenie swoją drużynę. Końcówka pierwszej połowy przebiegała dość nerwowo, dochodziło do niepotrzebnych fauli i krzyków. W ciągu dwóch ostatnich minut ponownie do bramki Jacka Piekuta trafia Mariusz Szymaniak, bramkę na remis zdobywa dzięki asyście Konrada Matejaka, a trzecią -  na prowadzenie po indywidualnych zawodach z piłką. W II połowie widać było spore doświadczenie drużyny Bear Team, szczególnie w obronie. Stali bacznie w obronie, starając się również wypracować coś z przodu. Wynik 3:2, jak najbardziej zasłużony.

Fc TuTu- LSFC 5 – 7 (1:3)
Przed tym meczem, zastanawiałem się czy Tutki będą w stanie wytrzymać fizycznie to spotkanie. Przyjechali na mecz standardowo – w okrojonym składzie, tylko 2 osoby w rezerwie. Ławka LSFC również wyglądała tak jak zawsze – pełen skład. Pierwszy gwizdek sędziego, 5’Paweł Bryl zdobywa pierwszą bramkę. W 13’ Marcin Kowalczyk, po piłce Patryka Akiera podwyższa na 2:0. U Tutków jedyne co w statystykach rosło to, strzały… Kolejną bramkę dla LSFC w 17’ zdobywa Patryk Akier i w końcu w 22’ pomocnik Tutków – Mały (Marcin Sędziak) pakuje piłkę do siatki LSFC. Na przerwę team Pawła Bryla schodzi z 2-bramkowym prowadzeniem.  Kolejne 25’, tego spotkania to piękna futbolówka. Tutki wychodzą na murawę z myślą, by szybko odrobić straty i wyjść na prowadzenie, LSFC postawiło sobie za cel utrzymanie wyniku i strzelanie kolejnych bramek. W 32’ po raz kolejny Mały trafia do bramki i jest 2:3. Ostatnie 20’ to piękne piłki ze stron obydwu drużyn, każdy szanował piłkę. Tutkom zabrakło minimum do wyrównania, jednak jak mawia klasyk ‘’Nie wykorzystane sytuacje lubią się mścić’’.

RKS Równe – Młode Wilki 4 – 3 (1:1)

Pierwszy gwizdek sędziego, rozpoczął ostatnie spotkanie II ligi podczas VIII kolejki Ligi Bobra. W 3’ po samodzielnie wypracowanej akcji i efektownym strzale piłkę do bramki wpakował Jakub Bereda, jednak Norbert Gawryś nie został temu obojętny i po chwili doprowadził do wyrównania. Kolejne minuty I połowy mijały, a każda z drużyn próbowała wszystkiego by zdobyć bramkę, były strzały z daleka, próby strzelenia bramki kontaktowej… Nic. W II połowie, każda z drużyn starała się przejąć inicjatywę. W 33’ Jakub Bereda wypracował sobie sytuację, którą wykończył świetną bramką i wtedy doszło do jego zderzenia z bramkarzem Łukaszem Pawełas. Widać było że chłopaki odczuwają ból, jednak adrenalina i apetyt na zwycięstwo wygrało z bólem.  W 36’ po wyprowadzeniu piłki przez kolegów z drużyny do bramki Młode Wilki, wpada kolejna bramka, której strzelcem był Eryk Kosiński. Chwilę później ponownie Gawryś.
Na przypieczętowanie wyniku, efektowną bramkę zdobywa Karol Kalinowski!

Czytany 991 razy Ostatnio zmieniany środa, 08 listopad 2017 10:55
Kamil Laskowski

Najnowsze od Kamil Laskowski

Artykuły powiązane