Mecz z Wichrem zagraliśmy w systemie 3 x 30 min. W bramce naszej dzisiaj stanął Mateusz Ołdak, który w ostatnim sparingu z Koroną doznał po kilku minutach kontuzji i musiał odpuścić. Dziś zagrał 60 minut. Dalej w linii obrony zagrali Kamil Roguski, Jakub Zbrzeźniak oraz Piotrek Burasiewicz. W pomocy wybiegli: Daniel Kania, Konrad Kupiec, Czarek Jakóbowski, Jacek Markowski oraz Kuba Myślibiorski. Na szpicy swoich sił próbowali Mateusz Przybysz oraz Damian Wawryło. Na ławce zasiedli: Dawid Tlaga (bramkarz); Bartosz Szczęsny, Paweł Ołów, Michał Chaciński, Przemek Bielski, Karol Malinowski oraz gościnie Wiktor Gajewski.
Podobnie jak w meczu z Koroną, nasi zawodnicy dość długo wchodzili w spotkanie mimo świetnej rozgrzewki. Widać, że przejście z małego boiska na duży obiekt nie jest bułką z masłem. Tu potrzeba czasu a my go nie mamy… jeśli chodzi o zgranie to jak na drugie spotkanie w składzie gdzie ok 80% ludzi widziała się drugi raz – nie jest źle. Bardzo fajnie wychodzi gra na małej przestrzeni boiska. Mamy problem z przesuwaniem akcji do przodu oraz z wykończeniem akcji bramkowych. Co prawda zdobyliśmy kilka bramek ale ze spalonego co również dla nas jest nowością. Co ważniejsze rywal nas nie oszczędzał. Dość ostro grając pod swoją bramką. Mieliśmy kilka fauli w okolicach bramki Wichru. Bezpośrednich strzałów próbowali Kania, Markowski oraz Zbrzeźniak. Rywal choć był pod grą i oddał nam piłkę to świetnie się ustawiał i był praktycznie perfekcyjny pod nasza bramką. W tym meczu mieliśmy znowu problem z stałymi fragmentami gry przeciwnika. Dwie bramki padły po rzutach rożnych. Dość sporo problemów również przysporzyła nam sztuczna murawa. O tej godzinie nabrała bardzo dużego poślizgu i bez butów typu lanki ani rusz.
Nagranie z meczu:
Mecz do analizy na profilu LB w Veo.
UWAGA!
Zapraszamy wszystkie drużyny do turnieju o tysiąc złotych w dniach 4-5 września 2021 w Tłuszczu! Szczegóły po wejściu na stronę: ligabobra.pl/cup21