FC Pepinos - JM Team

Inauguracja sezonu to starcie drużyny już ogranej na naszych boiskach - FC Pepinos - z nową ekipą w naszych szeregach JM Team. Pierwsza połowa zaczęła się bardzo dobrze dla Pepinosa, w ciągu 2 minut strzelili dwie bramki przeciwnikowi i kontrolowali spotkanie. W ostatniej minucie pierwszej połowy piłkę w siatce umieszcza Wojtek Skoczeń dając nadzieje drużynie JM Team, że w drugiej połowie można odmienić jeszcze losy tego spotkania. Za sprawą Patryka Czajki w drugiej połowie JM Team odradza się i strzela 5 bramek “Ogórkom” i czarny scenariusz powraca z poprzedniej edycji i Pepinosy przegrywają spotkanie. Niestety nie udało się przenieść bardzo dobrego końca poprzedniego sezonu na tą edycję. Drużyna JM Team zalicza bardzo dobry start. Jak to mówią “pierwsze koty za płoty”.

The Naturat - Team4FUN

Drugie spotkanie w rozgrywkach II ligi to mecz dobrze znanego nam The Naturatu z kolejnym debiutantem Team4FUN. Drużyna Team4FUN bardzo dobrze zaprezentowała się na rozgrywanym w zeszłym tygodniu turnieju i udało się również przenieść tą formę na debiutanckie spotkanie w II lidze. Całe spotkanie pod dyktando Team4FUN głównie za sprawą bardzo dobrej dyspozycji Andrzeja Grudzińskiego na bramce oraz Marcela Chojnowskiego w ataku. Solidna i pewne defensywa oraz kąśliwy napastnik. Klucz do sukcesu i wygranej Team4FUN - ta ekipa może namieszać w tym sezonie. The Naturat rozpoczyna sezon z bardzo odświeżonym składem i może chłopaki potrzebują czasu na ogranie się. Zobaczymy jak przebiegnie dalsza część sezonu dla ekipy fioletowych.

Kilka słów po meczu od kapitana Team4Fun:

Nie pokazaliśmy jeszcze naszych wszystkich umiejętności, mogliśmy wygrać dużo więcej, ale jeszcze się aklimatyzujemy, i mamy nadzieje że w następnej kolejce pokażemy na co nas stać, i będziemy walczyć o mistrza (uśmieszek)

Iskra Jasienica  – Santoryn Nowinki

Mecz numer trzy to spotkanie boiskowych wyjadaczy z kolejnym już debiutantem. Iskra Jasienica - Santoryn Nowinki. Pierwsza połowa spotkania przebiegała głównie pod dyktando drużyny z Nowinek. Szybkie otwarcie wyniku przez Mateusza Balceraka dodaje skrzydeł Santoryn i nawet odpowiedź Kamila Beredy w postaci bramki na 1:1 nie zmienia nastawienia drużyny i ponownie Mateusz wyprowadza skuteczny cios przeciwnikowi dając wynik do szatni 2:1. Druga połowa przebiega już zupełnie inaczej. Na boisku pojawia się pełno negatywnych emocji. Bereda wyrównuje spotkanie w 33’ minucie i za sprawą fatalnego błędu bramkarza w 37’ Iskra wysuwa się na prowadzenie. Niebawem czara goryczy się przelewa i dochodzi do szarpaniny pomiędzy zawodnikami obu drużyn. Obie drużyny dostają wykluczenie po jednym zawodniku do końca spotkania. Niestety w szeregi Santoryn wkrada się chaos i nie udaje się już do końca spotkania nic ustrzelić. Spotkanie wygrywa Iskra Jasienica, a Santroyn odnotowuje porażkę w gronie debiutantów. 

Po meczu kapitan Santoryn Nowinki w żołnierskich słowach podsumował grę swojej ekipy określając mecz niczym Michał Kucharczyk - na pytanie jak ocenia mecz, odpowiedział wprost:

fatalnie... brak szczęścia sytuacje były ale nic nie chciało wpaść. zbyt pewni siebie wyszliśmy na boisku po wygranej w turnieju 3:0

WKS Ostrówek - Trzecia Fala 

Jedno z ostatnich spotkań to mecz Trzeciej Fali oraz zdobywcy drugiego miejsca w jesiennym turnieju CUP 21, drużynie WKS Ostrówek. Chłopaki z Ostrówka to głównie skład PP Klimag z poprzedniego sezonu z kilkoma wzmocnieniami oraz rotacją pozycji. Pierwsza połowa to bardzo dobre widowisko. Obie drużyny reprezentowały bardzo dobry poziom w pierwszej połowie i było widać, że każdemu zależy na zwycięstwie. Za sprawą Adama Wachowiaka WKS schodzi na przerwę z wynikiem 1:0. Druga połowa to zupełnie inne spotkanie. Zaledwie po kilku minutach rozpoczęcia drugiej połowy dochodzi do sytuacji, która nie powinna mieć miejsca na boisku. Jeden z zawodników WKS został zaatakowany przez zawodnika Trzeciej Fali i dochodzi do bójki na boisku. Niestety jeśli ktoś nie potrafi trzymać nerwów na wodzy i rywalizować w sposób sportowy z innymi nie powinien znajdować się na boisku. Cała ta sytuacja zaburza sportowy przebieg spotkania i bardzo dobre widowisko sportowe. WKS po wszystkich zdarzeniach na boisku nie traci zimnej krwi i wręcz motywuje ich to do zwycięstwa. Bramkę na 2:0 po podaniu Rafała Kubuja zdobywa Damian Oleksiak. Trzeciej Fali udaje się tylko odpowiedzieć celnym strzałem Mateusza Wróbla. Wynik końcowy spotkania 2:1 dla WKS.

Herbatniki - MTS Nexsell 

Ostatnie spotkanie tej kolejki to rywalizacja dwóch debiutantów na ligowym boisku. Herbatniki podejmowały MTS Nexsell, które już znamy z Wyszkowskiego boiska. Całe spotkanie przebiegało bardzo wyrównanie i obie ekipy odpowiadały sobie bramką za bramke. Doskonała postawa Marcina Świdwa, który ustrzelił swojego pierwszego hat-tricka na ligowym boisku w Tłuszczu. Całe spotkanie kończy się wynikiem 6:6 i kibice zebrani na Tłuszczańskim orliku nie mogli się nudzić. Bardzo dobre spotkanie pod względem sportowym z dobrą dyspozycją zawodników obu drużyn. Remis był najlepszym rozwiązaniem tego spotkania.