AKTUALNOŚCI

wtorek, 28 wrzesień 2021 06:05

MediaTRY przerywa złotą passę ALL Stars - relacje 2 kolejki Wyróżniony

Napisał

Tego dnia pogoda dopisała ligowcom i w piękny jesienny dzień dostaliśmy ogrom bramek oraz zaskakujących spotkań. Co wydarzyło się na ligowym boisku? Zapraszamy do relacji z 2. kolejki I Ligi Bobra.

Team Hangover – Amarena United

Piękny niedzielny poranek na ligowym boisku nie zachęcił drużyny Amareny do stawienia się na murawie i dzięki temu Team Hangover zdobywa 3 punkty bez kropli potu.

MediaTRY DarAlarm – ALL Stars

I w końcu się to stało! ALL Stars za sprawą drużyny MediaTRY DarAlarm zakończyło swoją piękną passę 21 zwycięstw z rzędu. Jak do tego doszło? MediaTRY jak wiemy z poprzedniego sezonu Ligi Bobra uwielbia zaskakiwać swoimi wynikami i tym razem nie było inaczej. Z góry skazani na porażkę z powodu bardzo małej kadry (zaledwie jedna zmiana) Mediowcy dzielnie stawili czoła ekipie Krzyśka Króla. Już w 5. minucie mogli wyjść na prowadzenie 1:0, ale niestety nie udało się nam w 100% upewnić, czy piłka była za linią bramkową. Po tej akcji ALL Stars poczuło, że pali się grunt pod nogami i trzeba wziąć się do roboty i od razu wzięli się do roboty. Raptem po kilku sekundach od akcji Mediowców, Konrad Kupiec za sprawą podania od Marcina Wiśniewskiego umieszcza piłkę w siatce i mamy 1:0. Reszta połowy meczu przebiega na bardzo intensywnym poziomie i za sprawą błędu Krzysztofa Rozbickiego, który umieszcza piłkę w swojej siatce ALL Stars schodzi na przerwę z wynikiem 2:0. MediaTRY na drugą połowę wychodzą z bojowym nastawieniem, co udowadniają już w 27. minucie trafieniem Mateusza Kowalczyka. Spotkanie przebiega na ogromnej intensywności. 47. minuta i mamy wyrównanie - Kamil Falkenberg. Ostatnie minuty spotkania, All Stars wychodzi na prowadzenie po strzale Czarka Jakóbowskiego i gdy mecz wydaje się już zamknięty piłkę w siatce umieszcza ponownie Mateusz Kowalczyk doprowadzając do remisu. Ostatnie sekundy spotkania to ogromna presja na ALL Stars i tylko odrobina szczęścia pozwoliła im zachować 1 pkt w tym spotkaniu. Ogromne brawa dla MediaTRY, którzy ponownie udowodnili, że mogą być czarnym koniem tej ligi.

Puchate Wilki – PP Klimag

O tym spotkaniu można napisać tylko, że się odbyło. Puchate Wilki Grześka Szymańskiego rozjechały drużynę PP Klimag i pokazały im miejsce w szeregu. Trio Paweł Głuszek, Tomek Domański (który pojawił się na boisku w drugiej połowie) oraz Adam Matejak przy drobnej pomocy Marcina Perzanowskiego urządziło sobie strzelnice na bramce rywala. I mimo wyniku 16:1 na ogromne brawa zasługuje bramkarz drużyny PP Klimag, który jako jedyny grał do końca w swojej drużynie i to głównie on uchronił swoją ekipę przed pobiciem niechlubnego rekordu naszej ligi. Z takim podejściem PP Klimag niestety tłuszczańskiego boiska nie zwojuje.

Nadbużanka Słopsk – Orlik Zabrodzie

Jedno z ostatnich spotkań w ramach zmagań I ligi to rywalizacja Nadbużanki Słopsk z Orlikiem Zabrodzie. Mecz z kategorii tych brzydkich pod względem tego co zawodnicy reprezentowali na boisku (obie ekipy jednogłośnie przyznały to po spotkaniu). Pierwsza połowa była bardzo wyrównana i dzięki szczęściu już w 5. minucie Orlik wychodzi na prowadzenie po strzale Zbyszka Pawlaka, który wykorzystał błąd bramkarza Nadbużanki. Po wielu nieudanych akcjach w 15. minucie piłkę w siatce umieszcza Mateusz Ściechowicz, który doprowadza do remisu. Kilka minut przed gwizdkiem kończącym połowę Przemysław Jędrasik po celnym podaniu z połowy boiska Karola Malinowskiego umieszcza piłkę w siatce i Orlik schodzi do szatni z wynikiem 2:1. Druga połowa spotkania to próba wielu zrywów Nadbużanki. Kilka razy skórę Orlikowi ratuje bramkarz Michał Laskowski i gdy już wydaje się, że Nadbużance uda się doprowadzić do remisu Przemysław Jędrasik ponownie znajduje sytuacje do strzelenia bramki po podaniu Adama Anaszewskiego i tym golem zamyka wynik spotkania 3:1.

FC Wuhan – Polonez FC

Ostatnie spotkanie w ramach I ligi tego dnia to pojedynek młodej krwi - FC Wuhan podejmowało drużynę Polonez FC. Mecz od pierwszych sekund na bardzo wysokim poziomie. Pierwsza połowa bardzo wyrównana i za sprawą Mateusza Przybysza z FC Wuhan oraz Jacka Markowskiego i Konrada Skocznia kończy się wynikiem 2:2. Druga część spotkania to widowisko z serii prosimy nie mrugać. Doskonała forma Nico Woutersa oraz Mateusza Przybysza pozwala wyjść ekipie na prowadzenie 6:4 i w 40. minucie myśleć powoli o dowiezieniu takiego wyniku do końca spotkania. Nic bardziej mylnego. Na placu był bowiem Mateusz Kubalski, który jak wiemy lubi czasem w głupi sposób dostać kartkę od sędziego i nie było inaczej tym razem. Kubal dostaje żółty kartonik, który powoduje utratę jedengo zawodnika w ekipie Wuhan na 5 minut. Mimo gry w osłabieniu Nico umieszcza piłkę w siatce po raz czwarty tego dnia i pozwala wyjść na trzy bramkowe prowadzenie. Polonez mając z tyłu głowy to, że przeciwnik gra w osłabieniu nie poddaje się i za sprawą Sebastiana Klimaszewskiego i Pawła Ołowia niwelując stratę do przeciwnika tylko do jednej bramki. Niestety mimo ogromu poświęcenia ekipy z Wyszkowa zabrakło czasu na odrobienie strat i to FC Wuhan zdobywa 3 punkty wynikiem 7:6.

Czytany 453 razy Ostatnio zmieniany poniedziałek, 04 październik 2021 20:00

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor generalny

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS