Fc XD - Czarna Elka

W pierwszej połowie spotkania Czarna Elka vs FC XD przeważała zrównoważona gra po obydwu stronach boiska. Padało wiele fauli, a bramkarze musieli wybiegać po piłkę za bramki. Gra rozkręciła się kilka minut przed zakończeniem pierwszej połowy. Po faulu L-ki Purgacz wyłożył konkretną piłkę pod nogi Wojtaszka który uderzył na bramkę Przybysza i otworzył wynik. W eLce niezwykle podbiła adrenalina i chłopaki wzięli się za robotę. Sebastian Sasin, który był już po jednym przegranym meczu Wuhan z AllStars chciał trochę namieszać pod polem karnym rywala, tym razem asystował przy bramce na remis której autorem był Patryk Wróbel.

Po przerwie sędzia wznowił mecz, jednak scenariusz na tą część był bardzo podobny. Elka trochę się rozgadała, przez co Patryk Wróbel został wykluczony na 2' przez sędziego, FC nie potrafił jednak wykorzystać przewagi w polu. Po faulu podyktowano rzut wolny, do piłki podszedł Zajączkowski, dorzucił na głowę Jarka Wyszyńskiego który wyprowadził drużynę na prowadzenie 2:1. Elka miała wiele szans na powiększenie wyniku, ale brakowało tego ‘’ostatniego dotknięcia’’. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie.

Wyszków FC vs Fc Ultimatum Wyszków

Sebastian Geski w wakacje nie odpoczywał i zrobił bardzo dobre ruchy transferowe: wykupił Łukasza Rogulskiego z Pascala oraz pozyskał dwa filary z byłej ekipy Latoszek: Robert Sztachelski oraz Damian Komorowski – Panowie fajnie Was znowu widzieć! Tych zawodników od razu widać na boisku, dzieje się. Ultimatum choć znacząco wzmocnił skład, to nadal jest w delikatnej rozsypce, widać że chłopaki potrzebują jeszcze zgrania. WFC od pierwszych minut rozpoczął napad na bramkę R. Kamienieckiego. Bramki: Sztachelskiego i Pokraśniewicza wpadały minuta po minucie. Ultimatum zostało delikatnie zepchnięte na swoją połowę i zostało zmuszone do mocnej defensywy. Kolejne bramki dorzucili: ponownie Pokraśniewicz oraz Karol Anklewicz. Do przerwy mocne 4:0, choć mogło być więcej, gdyby nie kilkanaście słupków i poprzeczek w wykonaniu WFC.

Druga połowa miała taki sam przebieg, to WFC dominowało a Ultimatum mogło tylko zatrzymywać rywala by sejf nie został w pełni ograbiony. Damian Komorowski był głodny bramek i z chęcią zamieniał się z kolegami z pola, którzy potrzebowali już odpoczynku na ławce, bramka na 6:0 była niezwykle efektowna, Damian przełożył piłkę dwukrotnie i mocnym podbiciem wsadził fubolówkę pod poprzeczkę Kamienieckiego. Ultimatum postawiło się i chcieli? Nie! Musieli coś strzelić… i tak Dariusz Sawicki zalicza 2 bramki na swoim koncie. Wynik końcowy, niezwykle wysoki bo aż 11:2 dla WFC. Zmiany kadrowe w WFC widać, a rywale mogą się tylko bać!

RP Granit vs FUZ Ostrowy

W ubiegłym sezonie, w ekipie Granit (b. PBS Wyszków) brakowało tylko jednej osoby która by zamykała, Krzysiek Maciak to właśnie taka osoba. Dzięki niemu bardzo się wzmocnił Łukasz Łada, który teraz po prostu ma z kim grać w szpicy. W pierwszej połowie ten duet rozbroił obronę FUZ aż cztery razy, a kibice zgromadzeni przy boisku nie mogli narzekać na nudę. W drugiej części Granit doszczętnie rozerwał worek z bramkami, starał się utrzymać wynik na 0, ale FUZ musiał odcisnąć swój pazur i trafił dwukrotnie do bramki Granit – Marcin Kowalczyk zalicza dwa trafienia. Wynik końcowy 9:2, można zacierać ręce na kolejny mecz z udziałem Krzyśka i Łukasza!

Pascal Fc Widelec vs GS Zabrodziaczek

Początkowe 14 minut to zdecydowane rozgryzanie rywala, kęs po kęsie, w 15’ zamieszanie pod polem karnym Wiąckiewicza ostatecznie wykorzystał Łukasz Kowalczyk, chwile później Pascal podbił wynik na 2:0 po dograniu Kowalczyka do Karłowicza. I na tym strzelanie się zakończyło. W Zabrodziaczku brakowało jakiegoś zapalnika, ładunki były: m.in. reprezentanci LB Zbrzeźniak, Chmiel,  ale nie miał kto zdjąć zawleczki. Pascal z pełną ławką rezerwowych, dodatkowo miał wiele sytuacji strzeleckich których nie potrafił skutecznie wykorzystać, a Darek Wiąckiewicz nie pozwolił by przegrana była jeszcze wyższa.