Wydrukuj tę stronę
wtorek, 10 maj 2022 13:19

Nauka Jazdy u Sławka nadgryzła Herbatniki!

Napisał

W 2 Lidze dzieje się w najlepsze. Ostatnia kolejka przyniosła nam odpowiedzi na kilka kluczowych pytań w kontekście tej edycji. Choćby takie czy Nauka Jazdy u Sławka jest w stanie w końcu przełożyć jakość piłkarską na korzystny rezultat? Czy Fanatycy udźwigną ciężar bycia liderem, czy Pepinos uda się dotrzymać im kroku, oraz jak po świetnej inauguracji zagra Iskra Jasienica? Co dokładnie wydarzyło się w trzeciej kolejce? Serdecznie zapraszam na relację z murawy.

Nauka Jazdy u Sławka - Herbatniki

Nauka Jazdy u Sławka przystępowała do tego spotkania w dość ponurych nastrojach, po dwóch dotkliwych porażkach. Presja wyniku przełożyła się też na nerwowy początek meczu. Już w drugiej minucie Mateusz Bajkowski wykorzystał błąd w wyprowadzeniu piłki przez Bartka Jankowskiego, podał ją do Olafa Sycika, a ten między nogami Krystiana Lenarda skierował piłkę do bramki. Gospodarze opierali swoją grę na ataku pozycyjnym, natomiast goście skupili się na szybkich kontratakach. Paradoksalnie to błyskawiczna akcja dała Sławkom wyrównanie. Bajkowski wypatrzył na skrzydle Łapińskiego, a ten precyzyjnie zmieścił piłkę przy słupku. Wymiana ognia i ogromne emocje utrzymywały się do samego końca. Herbatniki odskakiwali od rywala dwukrotnie za sprawą trafień Przybińskiego i Gawrysia, ale ostatecznie to NJUS lepiej rozłożyła siły. W przeciągu dwóch minut pokazała klasę i wolę walki godną zwycięstwa. Najpierw Łukasz Pokrzywnicki z rzutu karnego, a potem Michał Łapiński ustalili wynik spotkania, pieczętując tym samym pierwszy komplet punktów w tej edycji.

Fanatycy – Netservis dobczyn

Od pierwszego gwizdka kontrola i inicjatywa była po stronie Fanatyków. Dwie pierwsze bramki dla gospodarzy padły po sprawnie wyprowadzonych akcjach ze swojej połowy. Adrian Rozbicki i Łukasz Mietlicki świetnie uruchamiali w ataku Łukasza Flaka, który kolejno w 2 i 7 minucie wpisał się na listę strzelców. Do końca pierwszej części gospodarze utrzymywali spokojne tempo gry w pełni kontrolując przebieg spotkania. W drugiej części do głosu doszli rywale z Dobczyna. W 29 minucie piekielnie precyzyjnym i niezwykle urodziwym strzałem z rzutu wolnego popisał się Arkadiusz Woźniak. Cztery minuty później błąd w rozegraniu popełnił Mietlicki. Pozwolił odebrać sobie piłkę we własnym polu karnym, Norbert Gawryś instynktownie dopadł do piłki i z najbliższej odległości pokonał Pszczółkowskiego. Choć Netservis poczuł krew i śmiało zaatakował rywala to Fanatycy zażegnali kryzys w najlepszy możliwy sposób. Po bardzo dobrej indywidulanej akcji Flak podał piłkę Emilowi Rozbickiemu, a ten pewnie pokonał bramkarza gości. W 42 minucie Miłosz Kozak sprokurował rzut karny, któty na gola zamienił Mietlicki. Wynik meczu ustalił Darek Banaszek i Fanatycy umocnili się w fotelu lidera.  

AKS Electro – fc pepinos

Gospodarze weszli w to spotkanie w najgorszy możliwy sposób. Rozpędzony zespół FC Pepinos bardzo szybko obnażył błędy w defensywie AKS. Czołowy napastnik Pepinos – Damian Zaręba otworzył wynik spotkania. Drugie trafienie po zespołowej akcji dla swojego zespołu zapisał Szymon Oleksiak. Po 16 minutach było 0:3, ręką w polu karnym piłkę zagrał Łukasz Więch, sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Zaręba.  Po wznowieniu gry kiedy Szymon Oleksiak podwyższył prowadzenie wydawało się, że jest to koniec emocji w tym meczu. Wyszło wręcz przeciwnie! Z AKS zeszło ciśnienie i bez żadnej presji zaczęli grać piłką. W 29 minucie Krzysztof Sasin odważnie ruszył pod bramkę rywala zmuszając bramkarza gości do błędu. Chwilę później analogicznie Kamil Ciak na raty umieścił piłkę w siatce. Pepinos uległ presji i oddał pole gry rywalom. Coś co chwilę wcześniej wydawało się niemożliwe stało się faktem. W 46 minucie kapitan Electro skompletował hat-trick a jego zespół wyrównał stan meczu. W niesamowity sposób szale zwycięstwa na swoją korzyść przechylili jednak gracze Pepinos.  W ostatniej akcji meczu Zaręba ofiarnym strzałem skierował piłkę do siatki i goście cieszyli się z trzeciego kompletu punktów w tym sezonie.

ZKS Lucynów – Team4fun

W czwartym niedzielnym meczu zmierzyły się drużyny ZKS Lucynów i Team4Fun. Pojedynek toczył się na dużej intensywności, oba zespoły bazowały na szybkości. Szybko również na prowadzenie wyszli goście. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Łukasz Urbanik, wykładając piłkę Michałowi Wróblewskiemu, który mocnym strzałem pokonał Powierże. W 18 minucie Przemek Gronek dopadł do odbitej futbolówki i z dużym spokojem podwyższył na 2:0. W 31 minucie gospodarze nawiązali kontakt. Dawid Sosnowski przepięknym strzałem z woleja pokonał bezradnego przy tym uderzeniu Wojtynskiego. Dzięki temu mecz zyskał bardzo na intensywności. Jedni i drudzy czuli, że są w stanie wygrać to spotkanie, piłka wędrowała od bramki do bramki. Po jednej z akcji ZKS goście zapoczątkowali kontratak, a po wrzucie z autu Gronek podwyższył prowadzenie na 3:1. Rzut z autu zapoczątkował również akcję bramkową ekipy z Lucynowa. I ponownie najskuteczniej zachował się Sosnowski, który przedarł się w pole karne i ofiarnym wejściem strzelił drugą bramkę. Drużynie ZKS zabrakło jednak czasu i finalnie po bardzo emocjonującym meczu to Team4Fun cieszył się z końcowego rezultatu.

Iskra Jasienica – MTS Nexsell

Iskra, która świetnie zaprezentowała się na inaugurację tej edycji pokonując wysoko NJUS była traktowana jako faworyt tego spotkania. Problemy kadrowe i wąska ławka rezerwowych okazały się jednak jednym z czynników, który zadecydował o tym, że gospodarze nie nawiązali walki z MTS. Goście zaprezentowali kawał dobrego futbolu. W pierwszej połowie kontrolowali grę, a w drugiej całkowicie rozmontowali defensywę Iskry. Z tego meczu prowadzona była transmija LIVE z komentarzem, serdecznie zapraszamy na naszą stronę i media.

Czytany 424 razy Ostatnio zmieniany wtorek, 10 maj 2022 19:33
Mateusz Wojtyra

Najnowsze od Mateusz Wojtyra

Artykuły powiązane