AKTUALNOŚCI

wtorek, 01 listopad 2022 08:43

WKS z brązem! MTS i Netservis czekają na ostatnią kolejkę!

Napisał

W drugiej lidze sytuacja bardzo podobna do pierwszej. Tu o mistrza bije się już tylko ekipa z Wyszkowa i Dobczyna. Tak naprawdę to Wyszków to mistrzostwa zdobędzie gdy tylko nie popełni błędu. Dobczyn natomiast czyha za plecami i jak tylko nadarzy się ku temu sytuacja to skorzysta z niej. Poza tym w tym dniu dowiedzieliśmy się kto stanie na najniższym stopniu podium. Zachęcamy do lektury!

ZKS Lucynów – AKS Elektro

Niestety przeskok między drugą a pierwsza ligą jest czasami ogromny. Widać to mniej więcej w okolicach 13. Najlepiej to mogą zaobserwować sąsiednie posesje graniczące z Orlikiem. Tylko w pierwszej połowie meczu Lucynowa z AKS, piłka poza orlik wyleciała co najmniej pięć razy. Gdzie przez całą pierwszą ligę plac gry nie opuściła żadna gała. Wracając do samego spotkania to mecz otwierający drugą ligę to potyczka AKS z aspiracjami medalowymi versus ZKS, które do czołówki może dobić wygrywając to spotkanie. Po tym meczu wiemy jedno. Chyba najcięższy mecz do oglądania w tym dniu jak nie w całym sezonie mamy za sobą. Mecz niby zakończył się wygraną ZKS 3-0 i ktoś mógłby powiedzieć, że to dominacja i kontrola spotkania. Niestety nie. Całemu spotkaniowi towarzyszył niesamowity przypadek. Mało składnych akcji, kontrolowanych sytuacji, przemyślanych zagrań. Zawodnicy oby ekip mieli ciężko o wskazanie najlepszych zawodników u swoich przeciwników – i tu nie dziwi nic. Mecz drużyn w których wspólny mianownik to przypadkowe zagranie wygrała drużyna która tych przypadków miała mniej lub potrafiła lepiej z nich skorzystać. Najbardziej składna akcja ZKS odbyła się na koniec meczu. Kilka celnie wymienionych podań zakończyło się golem Meliona po dobrym wypatrzeniu go przez Bartka Balę.

MTS Wyszków – Iskra Jasienica

Ekipa MTS Piotrka Postka jest na dobrej fali. Jedyna przegrana z ZKS Lucynów w tym sezonie nie podcięła im nóg i panowie walczą o upragnione mistrzostwo. W najbliższej kolejce pozostaje im tylko zdobyć 3 oczka w meczu z Pepinosami. Spotkanie z Iskrą Jasienica można porównać do rozpędzonego walca drogowego, a ekipa MTS siedziała za kółkiem tego pojazdu. Przewaga rosła z minuty na minutę, a Marcin Rybak nie dowierzał że jego Iskra Jasienica może przegrać aż tak wysoko. MTS zagrał całym zespołem, każdy wniósł swoją cegiełkę i to zwycięstwo jest zwycięstwem całej ekipy. 15:1 to miażdżąca przewaga, pokazująca jak duży postęp w ligowej grze zrobił MTS Wyszków. Honorowe trafienie dla Iskry zdobył Robert Migdalski. 

WKS Ostrówek – Bear Team

Plan WKS był prosty, aby umocnić się na trzecim miejscu w tabeli mecz z Bear Team musieli wygrać. Ich rywalowi też zależało na zwycięstwie, muszą przerwać złą passę i odwrócić kartę która im po prostu nie leży. Pierwsza część spotkania to dominacja WKS, dobre decyzje ich trenera Jędrzeja pozwalały na rozciąganie gry do linii bocznych. Szczególnie należy zaznaczyć rolę defensorów, Stryjka i Krzemińskiego, którzy skutecznie blokowali zmierzających w ich stronę zawodników Bear Team. Pierwsze bramki w pierwszej części meczu są ważne odnotowania: każdy gol miał asystenta, czyli obrona Bear Team nie była tak dziurawa jak ktoś mógłby pomyśleć. Obserwujący losy spotkania najpewniej obstawiali dwucyfrówkę WKS, bo w Bear Team widoczny był brak zgrania i rosnącą nerwówkę. W 26’ na 4:0 podbił Patryk Padamczyk i WKS zakończyło strzelanie. Grę starał się przejąć Bear, jednak Ostrówek zamurował swoje pole. Ostatecznie Staśkiewicz z Nagrodzkim odblokowali rezerwy energii i rozbili obronę pokonując Rafała Kubuja. Przez ostatnie 10’ meczu nerwówka była w obu ekipach, przewaga WKS malała a Bear mógł jeszcze zagrozić. Ostatecznie wynik nie zmienił się. WKS zostaje na 3 miejscu i za tydzień odbierze brązowe medale, Bear Team po wieczornych rozmowach z Konradem ma zadanie domowe: przez sezon zimowy przyłożyć się do sparingów i na wiosnę pokazać na co ich stać!

Netservis Dobczyn – FC Pepinos

To kompletnie nie jest sezon Pepinosów… różne składy co mecz, brak zgrania i zapewne jeszcze wiele innych czynników wpłynęło na te słabe statystyki. Za to Netservis czuje się jak ryba w wodzie, ekipa czuła się jak na sąsiedzkim grillu bo każda bramka niezwykle bardzo ich cieszyła. Netservis szybko rozkręcił wynik, a zawodnik ostatniej kolejki Bartek Gorczyński zaznaczył, że jest ważnym zawodnikiem drużyny. Asystował przy pierwszych dwóch bramkach, miał też kilka indywidualnych sytuacji strzeleckich. Bramka zamykająca pierwszą połowę: wisienka na torcie Bartosza Ciok. On wie jak wykorzystywać rzuty wolne. Pepinosi choć wypuszczali długie piłki to osamotniony Mateusz Wiejak nie miał jak ich wykorzystać. 4:0 do szatni. W drugiej części liczyliśmy na powtórkę gry Netservis, Pepinos zacisnął obronę i z dowodzącym Łasicą ekipa z Dobczyna miała już trochę trudniej. Wpadły kolejne dwie bramki, w tym jedna której autorem jest Piotr Doroszkiewicz – bramkarz. Jak to zrobił? Możecie sprawdzić na veo, bo cela to Piotrek ma!

Czytany 418 razy

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor strategiczny ligi

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS