Pascal FC Widelec - FC Ultimatum Wyszków
Ostatnia prosta w ramach rozgrywek PLPN. 6 kolejkę w ramach 7 edycji otwiera mecz Pascala z Ultimatum. Przed meczem wielu kibiców rzucało drużynę Ultimatum na pożarcie. Pascal, który ma już głównie matematyczne szanse na tytuł mistrza nie dał większych szans drużynie FC Ultimatum Wyszków. W ciągu pierwszych 15 minut niebiescy ustrzelili 4 bramki. Ultimatum niestety od początku spotkania nie ma zbyt wielu argumentów do podjęcia walki. Po wielu celnych strzałach Pascal schodzi do szatni z wynikiem 6:0. W drugiej połowie przebieg meczu nie uległ zmianie. Pascal dalej kontrolował pewnie przebieg spotkania dokładając jeszcze trzy trafienia. Pascal FC Widelec notuje trzy punkty i wygrywa 9:0 z drużyna FC Ultimatum Wyszków.
AM Meble - RP Granit
Drugie spotkanie tego dnia to mecz AM Meble - RP Granit. Spotkanie na papierze bardzo wyrównane. Obie drużyny reprezentują podobny poziom i mają kilku indywidualnych graczy. W 3. minucie wynik otwiera Dominik Tymiński po asyście Dominika Wultańskiego. Po kilku minutach po bardzo dobrym strzale do remisu doprowadza Borys Stepanenko. W 11. minucie RP Granit wychodzi na prowadzenie 1:2 i po upływie dwóch minut ekipa Granita podnosi na 1:3. Po bardzo dobrym początku drużyna AM Meble notuje drobne problemy w środku pola co znacznie wpływa na przebieg spotkania. W drugiej połowie na 1:4 podnosi Stepanenko notując na swoim koncie hat tricka. Po żółtej kartce Kowalewskiego drużyna RP Granit grała przez pięć minut w osłabieniu. W tym czasie AM Meble mocno docisnęło przeciwnika zdobywając dwie bramki - 3:4. W 47. minucie po zamieszaniu w polu karnym podczas akcji po rzucie wolnym piłkę w bramce umieszcza Jarek Wyszyński dobijając piłkę wybitą przez bramkarza RP Granit. Po emocjonującej końcówce i szalonych atakach po obu stronach kończymy spotkanie remisem 4:4.
Skuszew – Wyszków FC
Trzecie spotkanie tego dnia to mecz Skuszewa, który na początku był przez wielu stawiany na pozycji mistrza i drużyny Wyszków FC, który powoli wychodzi na prostą po bardzo słabym starcie rozgrywek. Wynik otwiera Mateusz Karp po trafieniu dla drużyny ze Skuszewa. W 19. minucie do remisu doprowadza Hubert Dąbrowski po asyście Adama Marzocha. Na minutę przed przerwą Dominik Penkul daje prowadzenie swojej drużynie - 2:1. Drugą połowę ponownie rozpoczyna bardzo dobrze Skuszew. Bezpośrednio z rzutu wolnego do bramki trafia Szymon Rudnik - 3:1. Po upływie dwóch minut w identycznym stylu jak Rudnik do bramki trafia Wojtaszek dając kontaktowe trafienie dla drużyny Wyszków FC. Po głupiej dyskusji z sędzią Skuszew grał przez piec minut w osłabieniu. Tą przewagę idealnie wykorzystuje Tryc, który doprowadza do remisu. Gry w osłabieniu nie wykorzystała drużyna z Wyszkowa, która mimo gry w przewadze straciła dwie bramki pozwalając wyjść na prowadzenie drużynie ze Skuszewa wynikiem 5:3. Spotkanie pełne emocji i bardzo wysokiego tempa. Wyszków nie odpuszcza i strzela na 5:4. Mimo wielu prób drużyny z Wyszkowa i wielu strzałów Skuszew nie wypuszcza zwycięstwa z rąk i wygrywa to spotkanie wynikiem 7:4.
GS Zabrodziaczek - FC xD
Kolejkę numer 6 zamyka spotkanie GS Zabrodziaczek kontra FC xD. Bardzo dobre otwarcie w wykonaniu Zabrodziaczka. Karol Chmiel w ciągu kilku minut znajduje dwukrotnie drogę do bramki dając prowadzenie 2:0. Pierwszą połowę kończymy wynikiem 4:0 - po jednym trafieniu dokładają Karol Paź i Zawisza. Drugą część spotkania GS Zabrodziaczek rozpoczyna w osłabieniu po żółtej kartce obrońcy zdobytej w 24. minucie lecz nie bardzo zmieniło to przebieg spotkania. Bez większego problemu Zabrodziaczek budował sobie akcje pod bramką przeciwnika. Spotkanie kończymy wynikiem 9:3. Trafienia dla FC xD wynikały głównie z rozluźnienia zawodników z Zabrodzia. Tym wynikiem GS Zabrodziaczek zapewnia sobie obronę tytułu! Pierwszy raz w historii wyszkowskiej ligi mamy dwa razy pod rząd tego samego mistrza!!
