Black Horses – Amarena United

Przy pięknej pogodzie zmagania trzeciej ligi rozpoczęły ekipy aspirujące do podium. I choć długo nie oglądaliśmy żadnych trafień, to nie wynikało to z braku umiejętności zawodników, a ze znakomitej formy obydwu bramkarzy. Daniel Pszczółkowski i Krystian Rachubka niemalże zamurowali swoje bramki i nie pozwalali trafiać swoim przeciwnikom. Wynik dla Amareny otworzył strzałem z 23. minuty Karol Chmiel i była to jedyna bramka w pierwszej części meczu. Po zmianie stron do ataku jeszcze bardziej ochoczo ruszyła drużyna Black Horses i w końcu się to opłaciło. W 36. minucie do wyrównania doprowadził Piotr Tenderenda. Od tego momentu mecz stał się bardziej otwarty, ale to właśnie Czarne Konie okazały się drużyną skuteczniejszą. Na osiem minut przed końcem na prowadzenie swój zespół wyprowadził Przemek Matusiak, a w jednej z ostatnich akcji wynik na 3-1 ustalił Michał Wróblewski. Po tym zwycięstwie Black Horses wskoczyli na drugie miejsce w tabeli, Amarena z siedmioma oczkami plasuje się na 5. pozycji.

FC Kołos - ZKS Lucynów

Drugie spotkanie było dość sporą zagadką - FC Kołos, zespół który świetnie zaczął sezon, ale teraz delikatnie zwolnił kontra ZKS Lucynów, młoda lecz coraz bardziej doświadczona drużyna potrafiąca zaskoczyć. Kibice nie zdążyli na dobre się rozsiąść a po minucie rywalizacji na boisku mieliśmy już 1-1 po golach Levitskiego oraz Bali. W kolejnych minutach zdecydowaną przewagę osiągnął zespół Lucynowa i to on, po golach Ciacha, kolejnym Bali i Kołodziejczaka objął trzybramkowe prowadzenie. Na 2-4 przed przerwą zdołał strzelić Oleh Markiv.
Druga połowa to znów szybki gol drużyny z Ukrainy, jednak bez odpowiedzi Lucynowa. Ta nadeszła w 39. minucie, kiedy to na listę strzelców wpisał się Sebastian Nadaj. Ostatnie 10. minut spotkania to istna wymiana ciosów na linii Kołos - Bartek Bala. Kapitan ZKS-u w pojedynkę był w stanie odpowiedzieć na wszystkie trzy trafienia przeciwnika z ostatnich minut i zagwarantować bardzo ważne trzy punkty swojej ekipie. Po tym zwycięstwie Lucynów wskakuje na trzecie miejsce w tabeli!

Iskra Jasienica – Netservis Dobczyn II

Opis: W tym meczu zawodnicy nie dostarczyli nam zbyt wielu emocji. Iskra dość szybko narzuciła swoje warunki gry i pewnie prowadziła spotkanie. Po 10. minutach wynik wynosił 4-0, a hat-tricka zdołał skompletować Daniel Stańczak, który jeszcze przed przerwą dołożył trafienie nr 4.
Po przerwie gra nieco bardziej się wyrównała. W 34. minucie mocnym strzałem gola honorowego dla Dobczyna strzelił Norbert Gawryś. Kilka minut później o podwyższenie tętna kibiców i zawodników swojej drużyny zadbał Stańczak, który za dyskusję z sędzią został ukarany żółtym kartonikiem. Netservis nie zdołał jednak tego wykorzystać, a sam ukarany chwilę po wejściu na boisku ponownie wpisał się na listę strzelców. W końcowych minutach dwa gole dołożył jeszcze Mikołaj Sroka pieczętując wysoką wygraną Jasienicy 8 do 1.

Retro Squad - FC Pepinos

Mecz pomiędzy liderem tabeli a zamykający ranking trzeciej ligi - FC Pepinos został rozegrany w dniu 30.5.2023. Wynik i wydarzenia z tego meczu dostępne są w raporcie meczowym.