Po pierwsze należy zaznaczyć, że bardzo dobry pod względem organizacyjnym! Pomimo początkowych obaw dotyczących zwiększenia liczby uczestników możemy potwierdzić, że wszystko wyszło co najmniej poprawnie. Jeśli chodzi zaś o aspekt czysto sportowy to kibice także nie mieli prawa na nic narzekać. W każdej kolejce było co najmniej klika spotkań stojących na wysokim poziomie oraz obfitujących w piękne bramki i dramaturgię. Jeśli chodzi o pierwszą ligę to wypada podkreślić bardzo dobrą postawę drużyn, które sezon wcześniej występowały w niższej klasie rozgrywkowej. Zarówno All Stars Jasienica, Abrilux jak i Victoria Ostrówek znacząco podniosły poziom ligi. Na plus należy także zaliczyć postawę mistrza – Balcerak Skład – mecze z ich udziałem zawsze gwarantują wysoki poziom. Walka o mistrzostwo pomiędzy dwiema najlepszymi ekipami była naprawdę pasjonująca! Jeśli chodzi o indywidualności to na pewno godnymi wyróżnienia postaciami są: król strzelców - Paweł Głuszek, który niejednokrotnie w pojedynkę rozstrzygał wyniki spotkań na korzyść swojej drużyny, oraz Karol Seżeń, Michał Polak i Łukasz Wydryszek, którzy byli wiodącymi zawodnikami swoich ekip. W pozostałych drużynach ciężar gry rozkładał się bardziej równomiernie na cały zespól. Jeśli chodzi z kolei o rozczarowania to w pierwszej kolejności należy wspomnieć o FC Krusze – jeszcze w poprzednim sezonie chłopaki toczyli wyrównane boje z pierwszoligowymi rywalami. Teraz można odnieść wrażenie jakby coś się zacięło w ich grze. Drugą niespodzianką in minus jest spadek drużyny Znajomych Sędziego. W poprzednich rozgrywkach przez długi czas liczyli się w walce o najwyższe pozycje, jednak w tym sezonie uwidocznił się regres ich formy. Prawdą jest, że w wielu meczach mieli po prostu pecha, nie zmienia to jednak faktu, że degradacja tej ekipy jest sporym zaskoczeniem. Obydwu drużynom życzymy powodzenia w przyszłym sezonie i szybkiego powrotu do elity. I jeszcze słowo o ekipie Media Try – poprzedni sezon zakończyli na pozycji wicemistrza a w bieżących rozgrywkach dopiero rzutem na taśmę zapewnili sobie utrzymanie. Odnośnie kwestii technicznych to należy zastanowić się nad skutecznym rozwiązaniem problemu meczów, które nie dochodzą do skutku. Sytuacja, gdzie w najważniejszej kolejce drużyna zagrożona spadkiem otrzymuje bez żadnego wysiłku 3 punkty nie powinna się już więcej powtórzyć.

2 Liga:

Co najbardziej znamienne w II Lidze to fakt, iż w przeciwieństwie do wyższej klasy rozgrywkowej, często można było zaobserwować zwycięstwa różnicą kilkunastu goli. Nie da sie ukryć, że panuje tu wyższa dysproporcja pomiędzy poszczególnymi zespołami. Nie oznacza to bynajmniej, iż brakuje emocji. Wprost przeciwnie! Wystarczy sobie tylko przypomnieć w jak niewiarygodnych okolicznościach drużyna Wolnych Strzelców wywalczyła upragniony awans. Po raz kolejny mogliśmy przekonać się co znaczy walka do samego końca. Któż mógłby przypuszczać, że ekipa RKS Równe, która kolejkę wcześniej doznała sromotnej porażki będzie w stanie się otrząsnąć i wydrzeć zwycięstwo drużynie z Zabrodzia! Przynajmniej na pól roku zostały więc odłożone derby Zabrodzia :) Jeśli chodzi o indywidualne oceny to nie da się nie zauważyć wyśmienitej dyspozycji napastników drużyny Królewskich. Pawie 80 ze 106 bramek padła udziałem Damiana Wawryło i Daniela Suchockiego. Ogólnie cała drużyna była największym pozytywnym zaskoczeniem tej edycji. Chłopaki niesieni młodzieńczą, ułańską fantazją postawili na futbol niezwykle ofensywny – w myśl zasady, że najlepszą obrona jest atak. Pozostaje tylko pytanie – jak ci młodzi chłopcy poradzą sobie w starciu ze zdecydowanie bardziej doświadczonymi przeciwnikami. Należy także wyróżnić Radosława Orzechowskiego z ekipy Szerszeni z Zofinina. Jest on nie tylko autorem połowy bramek dla swojej ekipy, ale co chyba nawet ważniejsze, prawie każda akcja ekipy Hornets musi zostać przez niego „podstemplowana” – wielkie brawa za zaangażowanie! Jeden w bardziej zaskakujących rezultatów osiągnął zespól Torpedo – jeszcze w poprzedniej edycji byli niemalże „chłopcami do bicia”, jednak tym razem wyciągnęli wnioski i poprawili znacząco swoją grę. Jeśli podtrzymają zwyżkę formy to w przyszłym roku powinni zająć miejsce w połowie drugoligowej stawki. Nie chcemy wystawiać nikomu negatywnych opinii, ale można odnieść wrażenie, że do grona ekip, które rozczarowały należy zaliczyć drużynę TWWD United. Po ubiegłorocznych pierwszoligowcach można było spodziewać się trochę więcej, zobaczymy czy w następnej edycji chłopaki powalczą o powrót do elity.

Autor artykułu: Arkadiusz Romański