Nasze turnieje

środa, 09 luty 2022 20:49

BalonCUP 2022 - podsumowanie Wyróżniony

Napisał

Pierwotnie turniej BalonCUP 2022 jak już wszyscy wiedzą miał odbyć się na koniec stycznia. Jak to powiadają, co się odwlecze to nie uciecze. Tak też jest z naszym turniejem. Choć jak widzicie za oknem pogoda płata nam niesamowite figle. Zamiast śniegu mamy deszcz, zamiast mrozu mamy silne wiatry. Za każdym razem gdy zbliżaliśmy się do terminu turnieju drżeliśmy o warunki pogodowe… Wszystko po to by zapewnić Wam bezpieczny i świetnie zorganizowany turniej! Udało się w pierwsza niedzielę lutego.

Do rywalizacji przystąpiło dwadzieścia drużyn, choć na sam koniec dwa się okazało że jednego meczu w grupie nie rozegrano ale o tym za chwile. Tak jak w wakacje podczas CUP21 turniej chcieliśmy zorganizować z jak największą starannością i dbałością o każdy szczegół. Wszystko zaplanowane co do minuty. To zawsze jest wyzwanie przed organizatorami by spiąć harmonogram turnieju ponieważ część ekip jest spoza okolic. Założenia były proste. Zaczynamy rano grupami które są z okolic Wołomina, czym dalej grupa tym drużyny w niej grające miały dalej. Oczywiście ta reguła została zburzona gdy ekipy z powodu przesunięcia terminu zaczęły rezygnować z gry. Na szczęście w rezerwie czekała cała rzesza drużyn, i tak naprawdę jeszcze w sobotę wieczorem mieliśmy telefony czy uda się kogoś wcisnąć. Stąd też jesteśmy mocno źli na ekipę Amareny United. Musimy pisać jawnie i bez ogródek bo takie praktyki są nie do przyjęcia! Zawodnicy Amareny przyjechali na turniej, zagrali trzy mecze odciągając tym samym wpłatę opłaty startowej. Jak się okazało, ekipa zaczęła kręcić i kombinować. Po czym szybko się przebrała i bez słowa „uciekła”! Tak tak! Uciekła! Ostatni mecz w grupie mieli zagrać z liderem grupy ale do niego nie doszło. Jakie zrodziło to komplikacje w grupie D za chwile opiszemy.

Grupowe emocje!

Każda grupa była mocno obsadzona. W każdej było sporo emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. W grupie A jak się ostatecznie okazało zagrał zwycięzca turnieju GGS, który w grupie uległ MR Geodezja! W tej samej grupie dość słabo w rywalizację weszła ekipa Nadbużanki. Na wstępie zebrała 2-0 od GGS i ten wynik pogrzebał ich szansę na wyjście z grupy. Z miejsca pierwszego wychodzi MR Geodezja, GGS z drugiej pozycji. Ponownie świetnie zaprezentował się dobrze nam znany Kulesza w GGS, który w piłkę to grać potrafi. Choć pewnie nie zdawał sobie sprawy że tuż po nim w grupie B będzie zawodnik, który stawi mu czoła na drodze po druga koronę strzelców. Pierwszą Kulesza zdobył na CUP21!

Po świetnej grze w grupie A, przyszła pora na grupę B. A w niej mieliśmy okazję oglądać zespół w 100% złożony z obcokrajowców, głównie Turków i Arabów, wspieranych świetnym Uzbekiem. Patrząc na ich fizyczność, nasze wszystkie drużyny odstają lata świetlne. Ekipa Sportivio grała świetnie widowiskowo, co rusz prezentując efektowne zagrania czy niesamowite sprinty! Grając w turnieju gdzie mecze trwają 10 minut trzeba ograniczyć ilość popełnianych błędów do absolutnego minimum! Dwa dobre mecze na starcie ekipy Safy i koniec. Czoła wybieganym zawodnikom stawili chłopaki z Black Dragons Team, a wcześniej dojrzali panowie z OldStars Team! Grupę zdominowali chłopaki z Black Dragons, których mieliśmy okazję ponownie oglądać. Widać ile dojrzałości jest w nich i jak mocno się zmienili. Fakt faktem, że główne skrzypce w zespole grał Bartek Bajkowski. Chłopak wiele razy udowadniał na lidze w Tłuszczu, że jest nieobliczalny! Świetny wynik Czarnych Smoków to głównie jego zasługa.

Grupa C to chyba najnudniejsza grupa jaką przyszło nam ostatnio organizować i oglądać. Grupa była nudna bo masę w niej remisów. Ekipy grały zachowawczo i zbytnio nikt nie chciał się odkryć. Na papierze faworytem grupy był Prefbud i Puchate. W końcu to mistrzowie jesieni w swoich ligach. W ich bezpośrednim starciu górą był mistrz z Tłuszcza. Najwięcej bramek w całej grupie strzelił za to niespodziewanie zespół MTS Nexsell! Tak tak… dobrze czytacie. Ósma ekipa drugiej ligi sezonu jesień 2021 strzeliła najwięcej bramek. W grupie ulegli tylko mistrzom Ligi Bobra  - Puchatym Wilkom! Urwali punkty natomiast Prefbudowi, który nieoczekiwanie nie wyszedł z grupy, zajął przedostatnie miejsce. Szok! Z grupy wychodzi Nexsell i robi jak się okazuje show w całym turnieju bo dochodzi do strefy medalowej.

Na sam deser – Grupa D – w której zebraliśmy same ekipy z okolic Wyszkowa. A w niej Wyszków FC – mistrz naszej ligi PLPN! My natomiast po nudnej grupie C potrzebowaliśmy impulsu. Jak się na sam koniec okazało – impuls był… Ale ten negatywny. Amarena po rozegranych trzech meczach, zawija się do domu ponieważ nie wpłaciła opłaty startowej. Przez jej wybryk tracą wszyscy bo musieliśmy anulować wszystkie wyniki z ich udziałem. Na tym straciła najwięcej ekipa Czarnej Elki! Bo wygrała ona z Amareną, a ta pokonała Polonez FC. W bezpośrednim starciu Poloneza z Elka padła bramka w ostatniej sekundzie mecz dla Poloneza. I to przez to całe zamieszanie Polonez rzutem na taśmę melduje się w fazie pucharowej! Bardzo słabo zaprezentowała się ekipa RP Granit, która nie zdobyła nawet punktu.

MTS Nexsell SHOW!

Fazę pucharową można śmiało określić jako show MTS Nexsell! To co panowie z Wyszkowa zrobili pewnie na długo zapadnie im w pamięci. O medal było mega blisko. Dosłownie o włos. Zabrakło kilku sekund… Jednak zacznijmy od początku. Na samym starcie MTS Nexsell podjął MR Geodezja. Tu również byli underdogiem. Ja sam osobiście zastanawiałem się jaki wymiar kary wymierzy im Rychta i śmietanka zebrana przez niego – na której czele stał Daniel Kania, kapitan naszej reprezentacji! W tym meczu brakowało jeszcze jednej ważnej postaci z grupowych spotkań Nexsell – Damiana Gałązki. Pięć bramek na siedem Nexsella było jego autorstwa. Niestety drobny uraz i Damian postanowił nie ryzykować. W jego rolę wcielił się Kowalczyk, którego też dobrze znamy! Marcin był dosłownie katem dla MR Geodezja. Trzy szybko strzelone bramki i tak naprawdę po meczu. Ekipa Geodezji mimo swego fachu nie potrafiła odnaleźć drogi do bramki MTS Nexsell. Drugi ćwierćfinał GGS – Puchate Wilki. Tu ciężko było wskazać na faworyta. Puchate w składzie z Matejakiem, Przybyszem, Głuszkiem i Roguskiem wydawać by się mogło że zajdzie daleko. W GGS w fazie pucharowej wystarczył Kulesza… Egzekutor i goleador! Przy jego wyczynach ręce same składają się do oklasków. Tu wystarczyło dwie akcje by zdobyć dwie bramki i przejść dalej. W kolejnym ćwierćfinale spotkali się Polonez FC oraz Black Dragons. Polonez który dostał się rzutem na taśmę do fazy pucharowej liczył, że uda się i tu zdobyć coś na ostatnią chwilę. Czarny Smok był bezkompromisowy. Nie pozostawił cienia wątpliwości kto jest lepszy a sam Bajkowski rozegrał kolejny świetny występ i zbliżył się bramkami do Kuleszy! Ostatnim meczem w tej fazie było spotkanie Wyszków FC i Sportivo Varsovia. Tu byliśmy ciekawi co będzie górą – szybkość czy siła? Bo tak widzieliśmy ten pojedynek. Wyszków FC to ciężka praca, mięśnie, wybieganie. Sportivo – finezja, wydolność i atletyczność! Mecz kontrolował cały czas Sportivo, to oni byli w grze i próbowali swoich sił w każdy możliwy sposób. Ich gra głównie opiera się na ataku, często w obronie nie ma nikogo. To wykorzystał Wyszków… Kilka kontr a dwie z nich zakończonych bramkami. Zatem wszystko jasne. Ostatecznie o medale powalczą: Wyszków FC, MTS Nexsell, Black Dragons oraz GGS. Zaczęliśmy od pojedynku Smoków z Nexsell. Ten mecz ze wszystkich w całym turnieju kompletnie nie wyszedł pomarańczowej armii Piotrka. Zmęczenie dało o sobie znać, młodzi nakręceni zawodnicy Black Dragons byli nieuchwytni i bez cienia wątpliwości to im ten finał się należał! W drugim półfinale toczonym również w szalonym tempie lepsi byli koledzy z Warszawy – GGS. I pewnie nikomu przez chwile nie przeszło przez myśl, że skrót GGS oznacza Gracze Gorszego Sortu… Tu nie było tego widać. A swoją obecność w turnieju ponownie zaznaczył Kulesza.

Dwa ostatnie mecze tego dnia w ramach Balon CUP, były zupełnie odmienne! Mecz o brąz to wojna dwóch drużyn, które za wszelką cenę chciały wyjechać z medalem. Mecz trzymał w napięciu do ostatnich sekund. Górą jak się okazało był Wyszków FC, który w ostatnich sekundach meczu strzelił decydującą bramkę. MTS Nexsell po utracie bramki na 2-2, widać było że szykuje się na karne bo w bramce miał świetnego bramkarza! Niestety… póki piłka w grze wszystko jest możliwe. Warto zauważyć, że pojedynek o trzecie miejsce to nic innego jak derby Wyszkowa. Oba zespoły są z tego samego miasta i już pojedynkowały się w 2021 roku. Wtedy w ramach Powiatowej Ligi Piłki Nożnej w Wyszkowie, górą i to zdecydowanie był Wyszków FC, wygrywając z Nexsellem 10-3. 

Finał natomiast to piłkarskie szachy w wykonaniu GGS i Black Dragons. Obie ekipy z wielkim respektem i szacunkiem do przeciwnika. Ekipy wiedziały jaką drogę przeszły by znaleźć się tu w tym miejscu. Nikt nie chciał popełnić błędu i ostatecznie rywalizacja meczowa przeniosła się na rywalizację nerwów. Po regulaminowym czasie gry, sędzia zaprosił po trzy osoby z drużyny wykonania rzutów karnych. W strzałach z piłki stojącej lepsi byli Gracze Gorszego Sortu, ale do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była prawdziwa wojna nerwów. Po serii trzech karnych, na tablicy mieliśmy 2-2. Zatem zaczęliśmy grę do pierwszej skuchy. W serii czwartej ekipy były bezbłędne. W kolejnej już znaliśmy zwycięzcę.

Z tego miejsca gratulujemy GGS, świetnego wyniku i świetnej gry! To był ich drugi turniej organizowany przez LB w którym brali udział! W lato odpadli w półfinale. Dziś nie popełnili już tego błędu i ze spokojną głową realizowali plan.

Po ostatnim meczu Organizatorzy oraz sponsorzy w tym właściciela firmy Kowmar oraz KominkiZET, AIRzet Rekuperacja rozdali okazałe nagrody, statuetki, puchary i medale.

Wyróżnienia indywidualne powędrowały:

- Łukasz Kulesza GGS – król strzelców turnieju

- Sergiusz Modzelewski Black Dragons Team – najlepszy bramkarz turnieju

- Bartek Bajkowski Black Dragons Team – najlepszy zawodnik turnieju

Dziękujemy za tak liczną obecność i śledzenia nas na social mediach! Wracamy już niebawem!  

A tak strzelili karne w finale:

Czytany 664 razy Ostatnio zmieniany czwartek, 10 luty 2022 10:06

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor generalny

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS