Już po raz drugi baczny obserwator pokusił sie o opis kolejki inauguracyjnej naszej rodzimej ligi.
Wiadomość dostałem mailem od niejakiego Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Mam nadzieje, że będzie to jeden z wielu artykułów tego Pana o naszej lidze:)
"Liga od kuchni"
No i stało się! Już po raz czwarty rozpoczęły się zmagania o miano najlepszej drużyny LB. Tym razem w nieco odmienionej formule ruszył sezon 2012/2013. Co nam przyniesie tego nikt nie wie. Po pierwszej kolejce nie wiele możemy powiedzieć o formie ligowców. Jedno jest pewne! Organizatorzy zrobili dobry krok w kierunku organizacyjnym ligi. Współpraca z WS to strzał w dobrym kierunku, oby tak dalej! Bo co do trafności wydłużenia sezonu dla jednym może się wydawać pomysłem dalekim od idealnego, a dla drugich wspaniałym momentem do odbycia rewanżu w meczach w których drużynie się nie powidło. Z tego jednak możemy Organizatorów rozliczyć dopiero za rok:( Wtedy okaże się czy to był przysłowiowy „strzał w dziesiątkę”.
Wracając jednak do aspektów czysto sportowych to drużyny z pierwszej liga podniosły poprzeczkę. Można to zaobserwować po wynikach jakie zaserwowali nam pierwszoligowcy w meczach z beniaminkami. Królewscy gładko przegrali z Balcerakami, natomiast Wolni Strzelcy nie potrafili znaleźć lekarstwa na dobrze zorganizowanych zawodników Play4FUN. W innych meczach pierwszej ligi tak naprawdę nikt się nie wyróżnił. Poza dobrym jak zawsze startem na początku sezonu GS Zabrodzie-Top Oleńka nie było spektakularnej walki outsiderów o ligowe punkty. Tego zdecydowanie mi zabrakło! Walki i zaangażowania która towarzyszyła nam w ostatnich kolejkach poprzedniego sezonu. Do postaci wyróżniających się tego dnia można zaliczyć Michała Polaka z Abrilux’u oraz nowy nabytek Balcerak Skład – Jacka Markowskiego, który swoimi nietuzinkowymi atakami dwa razy wpisał się na listę strzelców oraz asystował przy trafieniach kolegów. Mistrz poprzednich edycji jeszcze nie raz będzie mu (przyp. Jackowi) dziękował za grę! Gwarantuje!
Na zapleczu pierwszej ligi również nic wielkiego się nie wydarzyło. Widać dość dużą różnicę pomiędzy tymi dwiema klasami rozgrywkowymi. Najciekawszym tego dnia spotkaniem była potyczka chłopaków z RKS Równe ze spadkowiczem – Znajomi Sędziego. Mecz dość ostry, agresywny i mocno „szarpany”. Obie drużyny stworzyły wiele sytuacji bramkowych, nawet bym się pokusił o stwierdzenie, że Równe przeważało w wielu momentach lecz nie potrafili udokumentować tego bramkami. Ostatecznie więcej bramek o jedną strzeliła ekipa Irka i to oni inkasują 3 punktu na swoim koncie. Co do wyróżniających się postaci tego dnia z drugiej ligi…hmmm… chyba nikt nam nie wpadł w oko:) Niestety… tak bywa…
Teraz kilka dni przerwy i ponownie wrócicie w niedziele do gry. A ja po raz kolejny swoim bystrym okiem będę doglądał zawodników i szukał tych najlepszych! A jest w czym wybierać:)))
Pzdr
Szyderca