Jak to dobrze, że do ligi zgłosiło się sporo drużyn. Z usług nie wszystkich mogliśmy skorzystać w dniu wczorajszym. Życie płata różne figle i niestety ekipa Rossoneri musi zrezygnować z rozgrywek. Rozmawiałem z kapitanem i bardzo dobrze rozumiem powody. Teraz piłka jest na drugim planie bo ważniejsze jest zdrowie i powrót do sprawności. Za to trzymam kciuki Panowie. Na wiosnę wrócicie i zagracie w lidze.