Przenieśmy się na chwile na boiska i podsumujmy to co wydarzyło się podczas ostatniej kolejki Ligi Bobra! Pierwsza liga nie obfitowała w dużą ilość strzelonych goli – tylko 33 trafienia łącznie. Sporo wyrównanych widowisk zobaczyli kibice po południu przy Łąkowej w Tłuszczu. Serię gier w pierwszej lidze otworzyło spotkanie Fanatyków z Polonezem FC. Oba zespoły z porażkami z poprzedniej kolejki przystąpiły do gry. Przełamanie i powrót na zwycięski tor w tym przypadku zaliczył broniący mistrzostwa wyszkowski Polonez! Pierwsza wygraną w wiosennej kampanii LB ma już za sobą Team Hangover – dość późno bo czekaliśmy na nią aż pięć kolejek. Tego dnia był lepszy od AutoSzyb. Sporo negatywnych emocji było w mecz Offside z Team4Fun. W meczu sędzia pokazał dwie czerwone kartki i to rozwścieczyło towarzystwo… Niestety ale takiego typu obrazków nie chcemy oglądać na amatorskich boiskach i mówimy im stanowcze NIE! Na koniec kolejki w pierwszej lidze Nauka jazdy u Sławka ograła pewnie Orlik, które podobnie jak inni tego dnia borykał się ze sporymi problemami kadrowymi…

W drugiej lidze łącznie padło tylko dwie bramki więcej względem pierwszej ligi. Po tej serii gier mamy kolejnego lidera w tabeli – został nim Netservis Dobczyn, który dość wysoko ograł AKS Elektro bo aż 10-1. Wygraną zanotowała również Joga Bonito która mierzyła się z ówczesnym liderem drugiej ligi – Bad Boys Ostrówek. Bad Boys po tej przegranej ląduje tuż poza pudłem. Pierwsza wygraną wiosną notuje również lokalny WKS! Wygrywa on minimalnie 3-2 z Oknotech Radzymin, który gra bardzo w kratkę! Dobre mecze przeplata tymi gorszymi. Na koniec kolejki w Ostrówku Magnatt wygrywa kolejny – trzeci mecz z rzędu, ogrywa Old Stars i wskakuje na drugie miejsce w tabeli!

Trzecia liga tego dnia rozpoczęła zmagania od dziewiątej. Tu ponownie oglądaliśmy największa liczbę goli – 44 bramki! Choć pierwszy mecz zakończył się remisem ku zdziwieniu wszystkich zgromadzonych. Amarena urwała punkty FC Kołos – i w ten oto sposób ekipa z Ukrainy tracie drugi raz z rzędu punkty w lidze. O 10 lider tabeli rozbił aż 18-1 Iskrę Jasienicę, która tego dnia nie mogła być wspierana zawodnikami z tłuszczańskiego TKS. Być może wtedy wynik byłby inny? Retro jak na razie urządza sobie festiwal strzelecki w naszej lidze i jest na autostradzie do gry w drugiej lidze jesienią tego roku. Kiepskie wyniki notuje w trzeciej lidze druga drużyna Netservisu Dobczyn. Tu widzimy zupełnie inny kurs niż w przypadku pierwszej drużyny… W ta niedziele musieli uznać wyższość ZKS Lucynów – 6-3. Na koniec serii gier  trzeciej lidze doszło do wyjątkowego starcie. FC Pepinos zmierzył się z Amatorami. Niby zwykły mecz ale emocji sporo! Oba zespoły do tego dnia nie odnotowały zwycięstwa. Łącznie straciły w lidze aż 67 bramek! Zatem ten dzień mógł odwrócić zły los dla przynajmniej jednej z ekip! Zielony kwadracik po meczu zaświecił się przy ekipie Amatorów – wynik 10-2 pokonują FC Pepinos i notują pierwsze upragnione zwycięstwo!