Szósta kolejka drugiej ligi już nie obfitowała w tak zaskakujące wyniki prócz jednego spotkania. Gdzie dobrze spisująca się ekipa z Lucynowa została wręcz znokautowana przez chłopaków z Jarzębiej Łąki. Tym razem spotkania drugiej ligi były rozgrywane po południu. Zacznijmy od pierwszego z nich:
Wołomin Słoneczna – Bad Boys Ostrówek 4-7 (1-4)
Mecz w którym łatwo było wskazać faworyta choćby patrząc na tabele. Obie ekipy znajdują się w skrajnie różnych miejscach. W bojowym nastawieniu rozpoczął zespół Krystiana Szóstaka, który przyzwyczaił już nas do swoich wspaniałych rajdów z futbolówka. Ten mecz mógł być przełomowy dla jego ekipy ponieważ zwycięstwo w ostatnich chwilach wydarła im ekipa Czajkowskiego i spółki. Pierwsza bramkę zdobyli zawodnicy Bad Boysow w 8 minucie spotkania. Do siatki wołominiaków trafił Piotr Domżalski, który wykorzystał kontrę 2-1. Dwie minuty już było 2-0 za sprawą skutecznego jak zawsze Roberta Czajkowskiego. Kolejna minuta to już gol autorstwa Mariusza Kielaka, który po prawej stronie boiska pomknął niczym „Kubica” i wykończył akcje zespołu efektowym strzałem. Po 14 minutach gry na tablicy widniał wynik już 4-0, gol autorstwa Ferdyna. Jednak zespół Krystiana walczył do końca połowy o honorowe trafienie, które wpadło w 18 minucie. Oczywiście autorem był Szóstak. Po wznowieniu gry do bramki BBO trafia Łukasz Zielski i zrobił się wynik 4-2. 40 minuta spotkania mogła by przełomowa ponieważ podłamanych Oldboyów mógł dobił podyktowany rzut karny. Niestety w tym momencie swój udział miał bramkarz Bad Boysów, który idealnie wyczuł intencje egzekutora karnego i wybronił strzał. W 46 minucie trzecia bramkę dla Słonecznej zdobył Maciej Grabskie, który przebojowo wdarł się w pole karne i pewnie pokonał golkipera Bad Boysów. W ekipie z Ostrówka zrobiło się nerwowo. Jednak to oni w końcówce spotkania pokazali charakter. Wbili rywalowi trzy bramki – Ferdyn oraz dwie Wojtek Frąckiewicz. Dla wołominiaków trafił jeszcze Szóstak.
Niedziela 9 października zapadnie w pamięci na długi czas. Zdarzały się niespodziewane wyniki, lecz trzy podczas jednej kolejki, tego jeszcze nie grali. Dzięki temu trochę się w tabeli namieszało. To z kolei zwiastuje emocje podczas ostatnich trzech tygodni naszych rozgrywek. Poniżej zamieszczam krótkie relacje z pięciu pierwszoligowych spotkań. Życzę miłej lektury.
FC Krusze vs Siatkarze 9 : 5
Ostre strzelanie urządziły sobie obie drużyny, w trakcie tego spotkania. Łącznie padło 14 goli. Faworytem była ekipa z Krusza, a Siatkarze z pewnością chcieli pokusić się o niespodziankę. Na pierwsze trafienie przyszło nam czekać do 5 minuty. Wtedy to Patryk Pieńczuk, wyprowadził Krusze na prowadzenie. Trzy minuty później było 2:0, po bramce Dawida Skwary. W 12 min. na uderzenie z dystansu zdecydował się Marcin Sędziak, ku uciesze kolegów z drużyny, piłka zatrzepotała w siatce. Następne minuty, należały do Dawida Skwary. Zdobywając trzy gole dał prowadzenie swojemu zespołowi 5:1. Do końca pierwszej części gry rezultat już nie uległ zmianie. Drugą odsłonę kapitalnie zaczęli FC Krusze. Po dwóch trafieniach Krzyśka Lewandowskiego zrobiło sie 7:1. Ambitni Siatkarze wzięli się do odrabiania strat. Sygnał do tego dał w 33 min. Hubert Sędziak. Trzeciego gola dla Siatkarzy strzelił Łukasz Rowiński. W 41 min. Paweł Wołosiewicz skutecznie egzekwuje rzut karny, dając tym samym nadzieję na lepszy rezultat ekipie Siatkarzy. Jednak Michał Maciejczuk pokrzyżował im plany na skuteczną pogoń, zdobywając ósmą bramkę w 43 minucie. Wprawdzie Łukasz Rowiński jeszcze raz pokonał bramkarza rywali, jednak było to zbyt mało by osiągnąć lepszy rezultat. Wynik spotkania ustaliło samobójcze trafienie jednego z Siatkarzy. Przekonujące zwycięstwo FC Krusze sprawia że włączają się do walki o medale. Siatkarzom, natomiast nie zazdroszczę sytuacji w jakiej się znajdują. Tylko zwycięstwa w kolejnych meczach, uratują ich przed spadkiem. Powodzenia.
Spotkania pierwszej ligi podzieliliśmy na dwa etapy ze względu na wspomniany ślub Roberta Przybysza. Dwie ekipy rozegrały nieco wcześniej swoje mecze. W tej kolejce na plac gry stawiły się wszystkie drużyny. Była to kolejka w której padło najwięcej bramek bo aż 42. Zacznijmy od pierwszego spotkania:
TWWD United – BALCERAK SKŁAD 4-9 (2-2) Mecz rozpoczął się o godzinie 13.00. Na murawę tłuszczańskiego Orlika zameldowała się cała ekipa Balceraków, która w nocy balowała na weselu swojego kolegi „Listka”. Nie przeszkodziło to jednak Balcerakom i spółce w odniesieniu kolejnego zwycięstwa i umocnieniu się na pozycji lidera 1 ligi chociaż po pierwszej połowie, która dość zaskakujący wynik nie było tak wszystkim do śmiechu. W 3 minucie spotkania prowadzenia dla Balcerak spółka zdobywa nasz świeżo upieczony Pan Młody – Listek. Minuta później i podwyższenie wyniku na 2-0 za sprawą ponownie Roberta Przybysza. Ekipa Balceraków po tej bramce dość mocno uwierzyła w swe umiejętności i przysłowiowo „siadła” na boisku. Dała sobie wbić dwie bramki, jedną z rzutu karnego – Bartosz Jarzębak oraz kolejnego wyrównującego przez Mateusza Szymaniaka. Na boisku harował za to Robert Przybysz, który ku zdumieniu wszystkich dwoił i troił się na boisku, nie pokazując przy tym zmęczenia z bardzo wyczerpującej nocy weselnej. Do przerwy dość niespodziewanie 2-2. Po wznowieniu gry ponownie swoją przewagę nad przeciwnikiem zaprezentowali Balceraki, którzy władowali przeciwnikowi siedem bramek tracąc tylko dwie. Odpowiednio strzelali: Robert Przybysz (karny), Dominik Balcerak – trzy bramki, Tomek Balcerak, Mariusz Żelazowski oraz Mateusz Królikowski. Brawa dla ekipy TWWD za zaangażowanie i walkę w meczu z Mistrzem poprzedniej edycji. Miejmy nadzieje, że wynik uzyskany na boisku przez Balcerak Skład pozwolił im spokojnie balować na poprawinach.
Punktualnie o 9.00 rozpoczął się pierwszy mecz 5 kolejki Ligi Bobra. Tak! To już półmetek naszych zmagań boiskowych! Przypomnijmy, ze do rywalizacji w II Edycji Ligi Bobra stanęło aż 20 drużyn, które zostały podzielone na dwie ligi. Rozegraliśmy już w sumie 39 spotkania – przy tylko jednym walkowerze. Jest to bardzo dobry prognostyk przed kolejnymi edycjami naszej Ligi. Widać, że z każdą kolejką zawodnicy coraz pewniej podchodzą do spotkań i traktują to bardzo poważnie, oczywiście przy okazji nie zapominając o dobrej zabawieJ.
Wołomin Słoneczna – Jarzębia Łąka 7-7 (4-1)
Pierwsze spotkanie rozegrane o 9.00 to rozgrywka między ekipą z Wołomina a Jarzębią Łąką. Obie drużyny sąsiadowały w tabeli zajmując odpowiednio 8 i 9 miejsca. Spotkanie toczone było więc o możliwość oderwania się z dna tabeli. Oba zespoły dotychczas rozegrały spotkania z wyżej notowanymi rywalami więc rywalizacja między nimi zapowiadała się dość ciekawie. Od mocnego uderzenia rozpoczęła ekipa „Słonecznej”, która w 1 minucie spotkania już prowadziła 1-0 po bramce Krystiana Szóstaka. Do przerwy udało się wbić jeszcze rywalom trzy bramki, gole strzelali odpowiednio Szóstak, Sobierajski oraz Rasała. Dla teamu z Jarzębiej trafieniem kontaktowym popisał się Andrzej Michalski. Po wznowieniu gry tempo meczu się nie zmieniło, obie ekipy dość często wymieniały się ciosami w postaci bramek przy tym dość mocno uważając na bezpieczeństwo swoje i rywala, ponieważ wieczorna mgła pozostawiła dość mocno mokry teren po sobieJ. Obie ekipy w tej połowie zdobyły dość dużo bramek, dla zespołu Jarzębiej Łąki trafiali Michalski, Ksion, Sabała oraz Michalik. W Wołomińskiej ekipie do raportu meczowego włączyli się Rasała, Błędowski, oraz Sobierajski. W ostateczności mecz nie dał nam odpowiedzi, które ekipa jest silniejsza. Podział punktów jak najbardziej zasłużony.
Ogłoszenia:
Oto najlepsze zdjęcie z 4 kolejki Ligi Bobra:
{gallery}najlepsza{/gallery}
Oto najlepsze zdjęcie z II Edycji Ligi Bobra:
Fotografował: Ireneusz Pazio
{gallery}wstep{/gallery}
Zdjęcia z zakończenia 2 Ligi Bobra:
{gallery}zakonczenie_2liga_wstep{/gallery}
Zdjęcia z zakończenia 1 Ligi Bobra oraz imprezy do białego rana:) Zapraszamy:
{gallery}zakonczenie_1liga_wstep{/gallery}
Zdjęcia z 1 Kolejki 3 Edycji Ligi Bobra. Zapraszamy:
{gallery}1kolejka3edycjawstep{/gallery}
Oto najlepsze zdjęcie z 3 kolejki Ligi Bobra:
{gallery}najlepsza_3kolejka{/gallery}
Więcej zdjęć na stronie: www.madeleine-art.pl
Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1
Email: kontakt@ligabobra.pl
Telefon: 603-077-025
Website: www.ligabobra.pl