AKTUALNOŚCI

poniedziałek, 12 wrzesień 2011 13:33

Relacje z 2 kolejki - 2 ligi Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
2 kolejkaW przeciwieństwa do poprzedniej kolejki Ligi Bobra nowe drużyny z II ligi zmierzyły się tym razem w godzinach popołudniowych. Przy pięknej pogodzie i dobrej muzyce rozegraliśmy pięć spotkań w ramach II Edycji Ligi Bobra – 2 ligi. Wśród tych spotkań dwie potyczki zapowiadały się bardzo ciekawie. Mamy tu na myśli derby Ostrówka oraz mecz pomiędzy ALL Stars Jasienica a Wołominem Słoneczna. Jednak zacznijmy od początku i przypomnijmy mecz:

1 mecz: ABRILUX – Torpedo 11:2 (2:1) godzina 1400

Spotkanie gdzie jeden z faworytów do awansu z 2 ligi podejmował drużynę Torpedo. Torpedo co ważne dopiero formuje swoje szyki i stawia pierwsze kroki w amatorskiej piłce ale już widać nieznaczny postęp w poczynaniach zawodników. Mają wśród swoich zawodników ludzi od tzw. „czarnej roboty”. Niestety koledzy z ABRILUX’a byli bezlitośni i wypunktowali Torpedo 11-2. W pierwszej połowie wpadły tylko trzy bramki. W pierwszej akcji meczu Michał Polak wykorzystał błąd defensywy Torpedo i pokonał po raz pierwszy Kamila Rosę. W późniejszym czasie do bramki Torpedo trafił jeszcze Krzysio Roguski, który oddał celny, mierzony strzał w światło bramki. Jednak Torpedo nie postanowiło się poddać, w ich szeregach szalał jak zły Zbigniew Komorowski, który dwoił się troił pod bramką Piotra Maciołka. Jedna z akcji „Komara” przyniosła kontaktową bramkę. W ten sposób z rezultatem 2-1 obie ekipy zeszły na „zasłużoną” przerwę. Druga połowa meczu to wyraźna i bezapelacyjna przewaga chłopaków z ABRILUX’a, którzy w łatwy sposób wbijali gole jeden za drugim. Bardzo dobrze zaprezentował się w tej części spotkania Szymon Świeżak, który wbił hattrick’a oraz Robert Balcerak – dwa trafienia. Dorobek strzelecki w drugiej kolejce również powiększył Radek Salwin, który wbił trzy bramki. Dodatkowo jedno trafienie zaliczył również Michał Polak, który po przechwyceniu piłki w środku pola pomknął niczym rakieta lewą flanką boiska i wykończył piękną akcję precyzyjnym strzałem pod poprzeczkę. Reasumując, słowa uznania należą się zawodnikom Torpedo, którzy mimo straty swojego playmaker’a – Komara potrafili stwarzać sytuacje pod bramką rywali.  

ALL STARS JASIENICA – Wołomin Słoneczna 8:1 (5:0) godzina 1500

Drugi mecz drugoligowców to spotkanie drużyn z Jasienicy i Wołomina. Drugi z faworytów do awansu, zespół z Jasienicy grał z dobrze i techniczne grającym zespołem z Wołomina. Na mecz wyczekiwała dość duża liczba widzów. Widowisko jednak było dość jednostronne i w końcowej fazie emocje wzięły górę nad zabawą i grę w piłkę. Brawa dla chłopaków z  ALL STARS za konsekwencję i miłą dla oka grę. Zespół prezentuję się bardzo dobrze na tle swoich przeciwników z ligi i jest mocnym kandydatem do awansu.  Zespół z Jasienicy rozpoczął mecz z wysokiego „C”. Pierwsza bramka padła już w pierwszych minutach meczu a była autorstwa Czarka Babańczyka. Po 7 minutach gry za niesportowe zachowanie został wyrzucony bramkarz ekipy z Wołomina – Konrad Dobrowolski. Wtedy padły bramki numer dwa i trzy Gole strzelali: w 8 minucie Hubert Ryszawa i w 12 minucie Konrad Pietrak. W 14 minucie spotkania pięknym lobem bramkarza z Wołomina pokonuje ponownie Czarek Babańczyk. A na koniec pierwszej połowy piątego gola dla teamu z Jasienicy strzela Damian Paź. Pierwsza połowa to wyraźna przewaga „gwiazd” z Jasienicy, wśród wołominiaków wyróżniał się jak zwykle Krystian Szóstak. W drugiej połowie meczu wpadły jeszcze trzy gole dla zespołu z Jasienicy i gol honorowy dla Wołomina. Dla ALL STARS strzelali Tomek Maleczewski dwa razy i raz Czarek Babańczyk. Jedyne trafienie dla drużyny z Wołomina zaliczył Krystian Szóstak. W 42 minucie za dyskusje i bardzo negatywne nastawienie do arbitra spotkania został wyrzucony z boiska Sobierajski Michał, który został ukarany czerwona kartką. Ten zawodnik pauzuje w następnej kolejce!

3 mecz: BAD BOYS OSTRÓWEK – VICTORIA OSTRÓWEK 3:3 (1-2) 1600

 Mecz derbowy przed dwiema ekipami miał rozstrzygnąć kto tak naprawdę panuje na Ostrówku. Rezultat spotkania jednak odpowiedzi na zadane pytanie nie przyniósł ale sam mecz dał wiele emocji kibicom zgromadzonym  w Tłuszczu. Mecz rozpoczęli Bad Boys i to oni utrzymywali się więcej przy piłce, byli dość ruchliwi i co rusz przedostawali się pod bramkę Victorii. Stwarzali w początkowej fazie meczu sytuację podbramkowe, dobrze sobie radził również ich bramkarz, który dość często zaznaczał swoja obecność na boisku głośnymi krzykami. Pierwsza bramka jednak padła dla piłkarzy młodszych pokoleniowo – Victori o jego autorem był Karol Seżeń. Wykorzystał błąd bramkarza, który źle obliczył lot piłki i wbił „gałę” do pustej bramki. Poruszeni strata gola Bad Boys ruszyli do ataku zapominając o obronie. I w ten oto sposób tracą drugą bramkę, strzałem zza pola karnego pokonuje bramkarza Bad Boys – Marcin Szymborski. Ta bramką wyraźnie zagrała na ambicjach „starszaków” z Ostrówka, którzy rzucili się na odrabianie strat. W 20 minucie za brutalny faul na jednym z zawodników z Bad Boys kare pięciominutową dostał kapitan zespołu Victorii – Piotr Zych. Do końca meczu zawodnicy z Victorii zostają osłabieni brakiem jednego zawodnika. W 21 minucie z rzutu wolnego Robert Czajkowski strzela kontaktowego gola dla Bad Boys. Przy wyniku 2-1 obie ekipy udały się na 3 minuta przerwę. Po wznowieniu gry ponownie rozpoczęli atakować zawodnicy Bad Boys. Jednak przeciwnik szczelnie ustawiał szyki obronne i nie dawał szans na zagrożenie pod swoją bramką. Bad Boys więc nastawali się na grę z kontry, po jednym z szybkich kontrataków doprowadzają do wyrównania. Strzelcem gola był Robert Czajkowski. Młodzianie z Victorii w 45 minucie przechylają szalę zwycięstwa na swoja stronę, a tym co dał radość swoim był Mateusz Frąckiewicz. Do końca spotkania rezultat meczu był niepewny ponieważ przeciwnik nie złożył broni i postanowił dalej atakować. W ostatnich minutach meczu udaje się im wyrównać. Hattrick’a strzela Robert Czajkowski. Obie ekipy z podziałem punktów czekają już na kolejnych rywali w III kolejce Ligi Bobra.

4 mecz: Fc Format -  PLAY4FUN  1:10 (1:2) 1700

Mecz dwóch różnych pokoleń. Po jednej stronie dorosłe i rosłe chłopaki z Lucynowa a po drugiej młodzi i ambitni gracze Formatu. Wydaje się mi, że wielkie brawa należą się dla graczy tej drużyny, nasi młodzianie jak na razie muszą przełknąć gorycz dwóch porażek i czekać na mniej wyczerpujących rywali. Woli walki i ambicji im nie brakuje. Dzielnie przystępują do rywalizacji i z chęcią pomagają organizatorom. Wielkie dziękiJ. Wracają do samego meczu to nie ma co ukrywać, że Play4fun znów dal popis swych strzeleckich możliwości. Miejmy nadzieje, że przy mocniejszych rywalach również będzie się wykazywał strzeleckimi umiejętnościami. W tym meczu niestety młodziki musieli uznać dość dużą „wyższość” kolegów z Lucynowa. W pierwsze połowie bramki dla Play4FUN strzelali Łukasz Wydryszek oraz Przemek Ochmański. Dla Formatu honorowego jak się okazała gola strzelił Sebastian Nadaj. Po przerwie do głosy doszli gracze z Lucynowa, którzy strzelili aż 8 bramek. Odpowiednio strzelali: Damian Pergoł, Łukasz Powierża, Wojciech Szcześnik trzy gole, Przemysła Ochmański dwie bramki i jedno trafienie Łukasza Wydryszka. Więcej nie mamy co się rozpisywać ponieważ mecz tak naprawdę był toczony do jednej bramki. Trzymajmy kciuki jednak za młodych, drużyna ma potencjał i możliwość.

5 mecz: NANKATSU – JARZĘBIA ŁĄKA 4:4 (3:2) 1800

Ostatnie spotkanie to potyczka drużyny z Tłuszcza i ekipy z Jarzębiej Łąki. Po raz kolejny drużyna NANKATSU w dość dużej ilości zawodników przystąpiła do spotkania. To zaprocentowało i wywalczyła jak się na koniec okazało cenny remis na boisku w Tłuszczu. Zawodnicy z Nankatsu szybko obieli prowadzenie w spotkaniu. W 4 minucie meczu po szybkiej i składnej kontrze Adrian Wiśniewski pokonuje bramkarza Jarzębiej. Niestety radość z bramki nie trwała długo bo już to w 5 minucie spotkania do remisu doprowadza Piotr Ksion. Akcja godna uwagi, dobrze rozegrana piłka w środku pola, dogranie na skrzydło gdzie Andrzej Michalski mija obrońcę i wykłada piłkę Piotrkowi na pustą bramkę. Po kilku minutach gry obie drużyny większa uwagę skupiły na grze obronnej. W 9 minucie pada drugi gol dla Nankatsu, jego autorem był Piotr Supeł, który odebrał piłkę w środku pola obrońcy z Jarzębiej Łąki i wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Kolejna bramka i podwyższenie wyniku na 3-1 to składna akcja w środku pola i wypuszczenie na wolne pole Adriana Wiśniewskiego. Adrian zachował zimna krew pod bramką przeciwnika i zdobył swoja druga bramkę w meczu. Przed przerwą jeszcze jedną bramkę zdobywają zawodnicy z Jarzębiej Łąki, którzy dobrze rozegrali kontratak – strzelcem bramki był Andrzej Michalski. Po przerwie obie ekipy rzuciły się do ataków. Obserwowaliśmy bezpardonowe ataki a obu stron. Jednak to Nankatsu strzeliło czwartego gola – gol Mariusza Karyś. Pod koniec meczu do głosu doszli zawodnicy Jarzębiej Łąki, a sprawę w swoje ręce postanowili wziąć Andrzej Michalski i Piotr Ksion, którzy zaliczyli po jednym trafieniu i doprowadzili do wyrównania.

Czytany 2053 razy Ostatnio zmieniany środa, 28 sierpień 2013 20:13

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor generalny

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS
Właścicielem marki Liga Bobra jest FranMari Group