WNP Ostrówek - Fanatycy
Dobre i intensywne spotkanie, którego wynik otworzył atomowym uderzeniem w 2. minucie Konrad Kanon. Kilka chwil później znów mieliśmy remis, ponieważ do wyrównania doprowadził Aleksy Gorczyński. Kolejne minuty to rosnąca przewaga Fanatyków, którą w 11. minucie udokumentował Kuba Jankowski. To właśnie jego zespół był stroną dominującą i wygrał pierwszą połowę rezultatem 2-1.
Po zmianie stron kolejne dwa szybkie ciosy od Fanatyków - najpierw Adrian Rozbicki, później ponownie Jankowski podcięły skrzydła drużynie z Ostrówka. Jej najjaśniejszą postacią okazał się Gorczyński, który w 35. Minucie ponownie fantastycznie zabawił się z obrońcami i zdobył swoją drugą bramkę. Końcowe minuty były dosyć nerwowe, błysnął w nich między innymi Dawid Sztuka(Fanatycy) fenomenalnie interweniując na linii bramkowej. Pod koniec obydwa zespoły zdobyły po jeszcze jednym golu, ale nie miało to jednak większego wpływu na rezultat, ponieważ Fanatycy dowieźli zwycięstwo wygrywając ostatecznie 5 do 3.
Offside - Kultywator
Mecz na szczycie, w który zdecydowanie lepiej weszła drużyna Kultywatora już w drugiej akcji obejmując prowadzenie po golu Kamila Garwolińskiego. W 14. minucie na 2-0 podwyższył Klaudiusz Smolewski i wydawało się, że Kultywator może dość wysoko ograć przeciwnika. Znamy jednak Offside i pamiętamy, że w tym sezonie zdecydowanie lepiej wychodzi tej drużynie gra w drugich połowach, dlatego też wynik 0-2 do przerwy nie wydawał się nadzwyczajny.
Nie myliliśmy się. Po 4. minutach drugiej części i golach Piórkowskiego oraz Więcha wynik wynosił już 2-2. Offside na tym nie poprzestał i chwilę później zrobiło się już 3 do 2, kiedy gola dopisał Gajewski. Od tego momentu poderwał się Kultywator. Nie chciał przegrać meczu i postanowił postawić się bardziej utytułowanemu przeciwnikowi. Mecz zrobił się bardzo otwarty, a gole padały jeden za drugim – Szymanik, Gajewski, znów Szymanik, Hargot, aż zrobiło się 5-4. Od tego momentu gra zrobiła się bardzo twarda, sporo fauli, krwi oraz pretensji do arbitra. Stanęło na tym, że kolejne bramki już nie padły, a Offside odniósł bardzo ważne zwycięstwo. Dla Kultywatora była to natomiast pierwsza porażka w obecnych rozgrywkach.
Wyższa Półka - AutoSzyby.com
Najspokojniejszy i najbardziej jednostronny ze wszystkich meczów 1. ligi. Mimo wszystko to spotkanie oglądało się z dużą przyjemnością i uśmiechem, gdyż zawodnicy obydwu drużyn emanowali do siebie sympatią i szacunkiem. O ile pierwsza połowa była jeszcze całkiem wyrównana, o tyle w drugiej Wyższa Półka zdeklasowała przeciwnika. Krótka ławka rezerwowych AutoSzyb mogła mieć tutaj kluczowe znaczenie. W Wyższej Półce w środku pola kolejny raz błyszczał Skrajny, ale z bardzo dobrej strony pokazał się również dawno niewidziany Rafał Radomski, autor 3 goli i asysty. Mimo rezultatu 4-3 po pierwszej części, po zmianie stron ekipa Krzysztofa Króla rozbiła rywala 5-1. Finalny wynik meczu to 9 do 4.