Relacje z 6 kolejki II Ligi - Liga Bobra - amatorskie rozgrywki piłkarskie

AKTUALNOŚCI

środa, 10 październik 2012 19:45

Relacje z 6 kolejki II Ligi ^Wyróżniony

Napisał Kamil Laskowski

TWWD United 4:3 (0:2) Znajomi Sędziego

Wczesna pora rozgrywania tego meczu, sprawiła że nie widziało go zbyt wielu kibiców.Szkoda, bo warto było obejrzeć te zawody.Szybka gra, mnóstwo okazji strzeleckich i parady bramkarzy.Kwintesencja futbolu.Najciekawsze w tym wszystkim było to, w jaki sposób TWWD podnoisło się z kolan i ostatecznie pokonali rywali, w spotkaniu, którego wydawało się że zwyciężyć nie dadzą rady.W 3 minucie było 1:0 dla Znajomych,po trafieniu Mateusza Jędrasika.Ten sam zawodnik podwyższył na 2:0 w 16 minucie.TWWD nie mieli szczęścia w pierwszej połówce.Łukasz Pawełas łapał lub odbijał wszyskie piłki zmierzające w stronę jego świątyni.Nie dał się pokonać nawet z rzutu karnego, broniąc efektownie uderzenie jednego ze "zjednoczonych".Na początku drugiej odsłony,Łukasz Wytrykowski po raz trzeci pokonał bramkarza TWWD.Było 3:0.Mimo że do końca pozostawało jeszcze dużo czasu, to nikt nie mógł się spodziewać że Znajomi nie zdobędą w tym pojedynku kompletu punktów.A jednak tak się stało.W 31 minucie Robert Rozbicki zdobył pierwszą bramkę dla TWWD.Po tym wydarzeniu, na boisku zrobiło sie jeszcze ciekawiej.W 43 min.było już tylko 2:3, bowiem kontaktowego gola strzelił Rafał Rolek.Minutę później Robert Rozbicki doprowadził do wyrównania.Rezultat ustalił w 48 minucie, Bartek Jarzębak, który pokonał bramkarza Znajomych z rzutu karnego.Gratulacje za wiarę w sukces do samego końca, dla ekipy TWWD.

RKS Równe 3:9 (1:4) FC Format

Format jest w formie.Coraz bardziej przypominają drużynę, która imponowała wszystkim w swoim pierwszym sezonie w LB.Ich rywale z Równego dla odmiany, gdzieś tę dyspozycję zagubili.Szkoda, bo miało to duży wpływ na widowiskowość tego spotkania.Było jednostronnie.Młodzież z Formatu dominowała.Efektem tego dziewięć strzelonych bramek a straty niewielkie, bo tylko trzy.W 6 min.1:0 po golu Piotrka Oderkiewicza.9 min- Sebastian Nadaj - 2:0.W 17 minucie pierwsze trfienie dla RKS-u -Karol Kalinowski.18 min.Piotrek Oderkiewicz- 3:1.Paweł Mikulski w 21 min.- 4:1.W 27 minucie było 5:1, ponownie Paweł Mikulski.Kolejne dwie bramki dla Formatu zdobył Konrad Siennicki.W 37 min.Norbert Januszewski trafia dla Równego po raz drugi.W 39 min. Paweł Mikulski - 8:2.W 45 minucie 9:2 po bramce Sebastiana Nadaja.Wynik ustalił Karol Kalinowski w 47 minucie strzelając dla swojego zespołu trzecią bramkę.

No Name 4:4 (2:3) Nankatsu

Mecz pomiędzy drużynami "N", na remis.Wyrównane spotkanie zakończone, myślę że sprawiedliwym podziałem punktów.W 5 minucie prowadzenie Nankatsu dał Piotrek Supeł.W 10 min.był remis, po samobójczym trafieniu.Dwie minuty później "bezimienni" prowadzili 2:1, tym razem nikt nie musiał ich wyręczyć a bramkę zdobył Mateusz Mościcki.W 15 min.ponownie remis.Gola z rzutu karnego strzelił Paweł Jusiński.Na 3:2 dla Nankatsu podwyższył Piotrek Supeł w 17 minucie.W 5-tej minucie po przerwie ten sam zawodnik, trafił do bramki rywali po raz czwarty.Było 4:2 dla ekipy w zielonych strojach.W 34 minucie Bartek Błachno strzelił dla No name trzeciego gola.Rezultat ustalił w 38 minucie Mariusz Augustynik.

Avanti 1:5 (0:2) Wołomin Słoneczna

Miało być ciekawie.Lecz na zapowiedziach się skończyło.W ekipie Avanti nikomu nie udawało się wziąźć ciężaru gry na swoje barki.Wobec tego byli zmuszeni przyglądać się jak Wołomin Słoneczna wymienia między sobą niezliczone ilości podań, by przedostawać się pod bramkę rywali.Zdobycie gola w takiej sytuacji pozostawało już tylko formalnością.Zwłaszcza że często na przeciw bramkarzowi Avanti wychodziło dwóch; trzech przeciwników.Honorową bramkę dla Avanti strzelił Andrzej Michalski.Dla Wołomina trafiali: Krystian Szóstak-2, Konrad Kowalczyk-2 oraz Konrad Dobrowolski.Podczas tego meczu oglądaliśmy wiele efektownych dryblingów.Cechował w tym zwłasza "Krycha", który w jedyny i niepowtarzalny sposób stwarzał olbrzymie zamieszanie w szeregach rywali.

FC Albatros 2:5 (0:0) Torpedo Tłuszcz

Bezbramkowa pierwsza część.Okres wzajemnego badania, ustalenia słabszych puntów rywala by w efekcie ugryźć tak by zabolało.Zawodnicy Albatrosa mieli znakomitą okazję do zdobycia bramki, lecz nie wykorzystali rzutu karnego.Bramki oglądaliśmy w drugiej części spotkania.W 29 min.Marcin Morawski dał Torpedo prowadzenie 1:0.Na 2:0 podwyższył Maciek Blusiewicz.W 37 min.Marcin Jędrasik trafił na 3:0.Pierwszą bramkę dla FC Albatros zdobył Przemek Sokołowski, bezpośrednio z rzutu wolnego w 39 min.Chwilę później gola na 4:1 strzelił Marcin Morawski.Minutę później "Sokół" trafia po raz drugi dla Albatrosów.Wynik ustalił w 44 minucie Marcin Jędrasik.Zwycięstwo Torpedo 5:2 stało się faktem.

FC Krusze 4:5 ( 4:3) FC Hornets Zofinin

Liderzy z Zofinina chyba się nie spodziewali że Krusze, zawiesi im poprzeczkę tak wysoko.Trzeba przyznać że pachniało niespodzianką.Zaczęło się znakomicie dla FC Krusze.Już w 1 minucie gola zdobył Piotrek Jachacy.Do remisu doprowadził Radek Orzechowski w 7 min.Na 2:1 dla Hornets trafił niezawodny Radek Orzechowski w 12 minucie.Cztery min.później Patryk Pieńczuk doprowadził do wyrównania.Remis widniał na tablicy krótko.Radek Orzechowski dał prowadzenie 3:2.Do kolejnego remisu doszło w 21 min. za sprawą Daniela Króla.Zresztą ten sam zawodnik dał swojej ekipie niespodziewane lecz zasłużone prowadzenie po pierwszej połowie.4:3 dla FC Krusze.Druga część meczu rozpoczyna się od bramki wyrównującej.Tym razem autorem gola Maciek Kozłowski.Przez pozostałe do końca minuty, gra była bardzo wyrównana.Dopiero w 48 minucie akcję dającą zwycięską bramkę przeprowadzili Hornetsi.Najbardziej uradowany był strzelec - Radek Orzechowski.Brakowało naprawdę niewiele by zawodnicy z Krusza sprawili niespodziankę.

Czytany 1930 razy Ostatnio zmieniany środa, 28 sierpień 2013 20:13