A teraz w telegraficznym skrócie podsumujmy to co działo się na orlikach bo… było sporo emocji i wiele niespodzianek! W Tłuszczu rozpoczęła pierwsza liga. Offside zagrał na starcie z Orlikiem. Ten mecz choć był na starcie wyrównany w drugiej połowie mocno się pokomplikował zawodnikom z Zabrodzia. Sporo błędów indywidualnych i brak wykończenia pod bramką przeciwnika spowodowała małą demolkę. W drugim meczu tego dnia – Fanatycy którzy świetnie rozgrywali piłkarskie szachy z dobrze dysponowanym Polonezem – skapitulowali pod koniec meczu. Mecz był bardzo dobrym szybkim widowiskiem. Wynik na styku spowodował wiele emocji. Walkę nerwów wygrał Polonez który minimalnie wygrał 2-0. Pochwalić jednak trzeba ekipę Adriana Rozbickiego który w podwójnym osłabieniu potrafił wziąć grę kompletnie na siebie i w pojedynkę próbować ratować wynik. Wynik ratować musiała Nauka jazdy u Sławka. Sporo kłopotów miała ona z zawodnikami autoszyby.com. ekipa Wiśniewskiego (autoszyby.com) rewelacyjnie zagrała całe 26 minut! Szybko strzelone gole. Kontrowanie rywala wychodziło im wyśmienicie. Rywale po pierwszej połowie w której więcej niż grania mieli gadania, w drugiej wyszli z chłodniejszymi i spokojniejszymi głowami. To opłaciło się. Końcowy wynik może mylić kibica ale musicie nam uwierzyć, że autoszyby.com mocno utrudniły życie nauce. Sporo emocji było również w ostatnim meczu – Wyższa Półka która w tym meczu praktycznie bez ławki podejmowała Netservis Dobczyn z wypełnioną po brzegi ławką rezerwowych! Mecz ułożył się świetnie dla ekipy z Dobczyna. Gawiński wpisał się na listę strzelców w 6 minucie. Wyrównał Kamiński strzałem/zagraniem a’la Zlatan Imbrachimowić! Niestety większość spotkania toczyło się pod dyktando Netservisu. Dobrze ustawiona obrona. Świetny bramkarz. Sprawiało sporo problemów z uzyskaniem korzystnego wyniku. Na koniec emocji całemu spotkaniu dostarczył Skrajny z Wyższej Półki – ekipa wycofała bramkarza niczym z piłki ręcznej. Skrajny dwoił i troił się by tylko zbliżyć się pod bramkę Grudzińskiego. Udało się – remis jednak długo ni utrzymywał się na tablicy. Końcowy wynik 4-3! Netservis z pierwszą wygraną w pierwszej lidze i to z jedną z lepszych ekip ostatnich lat tłuszczańskich boisk. Podsumowując w tej kolejce w pierwszej lidze strzelono 35 bramek co jest o dwa trafienia więcej niż przed tygodniem. Jak mówimy o golach to ich był prawdziwy urodzaj niczym po dobrym deszczu prawdziwków w lesie, w drugiej lidze w Ostrówku! 49 gole. Szybko sięgamy pamięcią do historii i jest to rekord goli na boisku w drugiej lidze. Poprzedni rekord to tylko 38 trafień. Na pierwszy ogień mecz Klimag Klimatyzacje z Old Stars Team. Ekipy miały pewne rachunki do wyrównania. Klimag (ówczesna Joga) wiosną zremisowała mecz z Old Stars. Dzisiaj było już o wiele lepiej choć w meczu nie oglądaliśmy braci Trąbińskich. Tego dnia prym wiódł też Mateusz ale Muszyński! W drugim spotkaniu doszło do konfrontacji mistrzów – mistrz drugiej ligi kontra mistrz trzeciej. Końcowy wynik spotkania to przegrana 5-8 Magnattu. Co ważne – jest to pierwsza przegrana w Lidze Bobra tejże ekipy. Passa ośmiu zwycięstw z rzędu zatrzymana. ZKS natomiast nie przegrał w lidze od ośmiu spotkań! Jeszcze jeden ważny fakt – obie ekipy passę zaczynały od Wiosny 2023, drugiego spotkania. Magnatt wtedy był po remisie z Netservisem, ZKS po przegranej z Black Horses. Spore przemeblowanie w drugiej lidze dostał Team Hangover. Po spadku do drugiej ligi nadal szuka ekipa Mateusza Ołdaka pozytywnego aspektu ich grania. W meczu z loklanym Bad Boys również zespół wyglądał blado… Nie rokuje to dobrze i chyba limit słabych spotkań wyczerpany! W ostatnim spotkaniu Oknotech pokonał WKS bardzo pewnie co było swego rodzaju odwetem za wiosenna przegraną 3-2 i po tym spotkaniu z kompletem punktów zespół z Radzymina obejmuje fotel lidera. Na koniec przenosimy się do Tłuszcza na trzecią ligę. Bo tu młodzież i debiutanci ponownie zrobili solidną robotę! Drugi świetny mecz rozegrała Iskra. Zachwyca frekwencja oraz ogromna radość z gry. Widać tą iskierkę w och oczach, którą dobrze pamiętamy z ich najlepszych lat. Doświadczeni zawodnicy z Jasienicy – Sasin czy Kosowski mogą spać spokojnie. Ich następcy już biorę śmiało grę na siebie. Świetnie ponownie zaprezentowała się ekipa z Łochowa – Kultywator! Dwa mecze. Dwie wygrane. 15 bramek na koncie i wicelider w tabeli. Ostrzymy sobie zęby na mecz z bramkostrzelną Iskrą. Dzisiaj ich ofiara był drugi zespół Netservisu. Rewelacyjnie dzisiaj spisał się inny debiutant – SOWARD. Ekipa która w składzie ma mieszankę młodości z doświadczeniem musiała sobie radzić bez starszych kolegów tego dnia. Juniorzy z Wołomina zmierzyli się z Zieloną Furią, która dzisiaj do gry przystąpiła w lukę po Amarenie. Wynik idzie w świat a mental podskoczył o kilka poziomów. Brawo młodzieży! A na koniec dnia dobra wiadomość dla dawnego Bear Team a od 23 Edycji Czarnej Watahy – cierpliwość się opłacała. Sporo na to czekali ale ten dzień musiał nastąpić. Przed tygodniem mimo, że dobry mecz to przegrany. Dzisiaj już kontrola przez 50 minut i zwycięstwo 6-1!
Podsumowując strzelecko w drugiej kolejce 3 ligę to dzisiaj zobaczyliśmy w niej – 37 goli. Co daje jej drugie miejsce dnia dzisiejszego pod kątem strzelonych goli.