Zacznijmy od 1 ligi bo tu będzie mega gorąco!

Zaczniemy granie od 13:00. I tu spotkaniem druzyn które w LB spotkają pierwszy raz. AutoSzyby.com kontra Netservis. Faworytem spotkania będzie zespól z Dobczyna. Jednak ja bym szyb od ręki nie skreślał. Mianowicie ich mecz zNauką w drugiej kolejce wyglądał obiecująco. Wygrywali i kontrolowali mecz przez 26 minuty. Potrzeba większej stabilizacji i kontroli meczu przez całe 50 minut. Netservis natomiast w drugiej kolejce wygrał rzutem na taśmę z Wyższą Półka. To może ich popchnąć do kolejnych dobrych spotkań. O 14:00 wicemistrz 22 edycji Nauka zmierzy się z mistrzem 21 edycji Polonez FC! Obecnie w tabeli Polonez lideruje, Nauka zajmuje trzecie miejsce. Oba zespoły mają komplet zwycięstw. Mecz na pewno podwyższonego ryzyka dla Organizatorów i Sędziego. Nauka gdy tylko nie idzie – zaczyna szukać przyczyn od razu na boisku w osobie organizatorów i sędziego. Mecz z autoszybami pokazał też drugie oblicze tej drużyny. Gdy tylko zespół skupił się na graniu – byli praktycznie nieomylni w swojej grze i skuteczności. Wyniki z poprzednich spotkań tych ekip  pokazują jak na styku są te rywalizacje. Przedostatnim meczem tego dnia będzie rywalizacja Fanatyków z Orlikiem Zabrodzie. To dwa zespoły które jeszcze tej jesieni nie zaznały smaku zwycięstwa. Patrząc tu również na historię spotkań tych ekip mamy nieodparte wrażenie, że wynik tego spotkania jest otwarty. Ciężko wskazać faworyta. Choć musimy to jasno napisać – Fanatycy będą osłabieni brakiem zawodników którzy otrzymali czerwone kartki w ostatnim meczu. Będą to Łukasz Mietlicki oraz Jarosław Rozbicki. Pamiętajmy również, że Orlik od początku sezonu musi sobie radzić bez Maliny, który wnosił dużo ożywienia w grę Orlika. W ostatnim spotkaniu z  Offside było widać dużo chaosu w ustawieniu i poruszaniu się zespołu z Zabrodzia. Czy uda się ten element podszlifować przed niedzielnym meczem? Na koniec dnia creme de la crème. Offside – mistrz 22 edycji kontra jdna z najbardziej utytułowanych ekip ostatnich lat w Lidze Bobra. Na boisku w tym meczu będzie tyle piłkarskiej jakości, że spokojnie byśmy obdarowali kilka lig. Matejak kontra Kupiec! Gajewski kontra Zygartowicz czy Mecznikowski kontra Melcher! A w obwodach są jeszcze Manaj, Trzonkowski, Kania, Skrjany czy Kamiński! Ludzie kochani toć to same gwiazdy powiatowych boisk. Wiosną w ostatnim meczu ligi – góra była Wyższa Półka. Ten mecz i wynik nie miał znaczenia w kontekście podziału medali na koniec ale… No właśnie. Jest jedno ale! Oba zespoły są mega utalentowane i stanowią istny trzon zespołów amatorskich na naszej wołomińskiej ziemi. W tej kolejce mecz będzie miał ogromne znaczenie na układ tabeli. Wyższa Półka przed tygodniem w okrojonym składzie uległa Netservisowi. Offside chce bronić mistrzostwa i pręży muskułu co kolejka. Przed tygodniem o ich sile i skuteczności przekonał się Orlik. Mecz będzie hitem dnia jak nie całej edycji.

Ależ emocji będzie również w drugiej lidze!

Na otwarcie drugiej ligi mistrz 22 Edycji zmierzy się z obecnym liderem tabeli Oknotech Radzymin! I w tym meczu mimo, że wiosną Magnatt wygrało spotkanie to tego dnia wyżej notowania będą stać Oknotechu! A to dzięki temu, że ostatnie dwa mecze były bardzo dobrze rozegrane przez zespół Krzyśka i Adriana. Wygrane i pewne trzy punkty w każdym ze spotkań. Magnatt w minionym tygodniu uległ beniaminkowi – ZKS Lucynów. W drugim spotkaniu Old Stars Team które podobnie jak Team Hangover jeszcze jesienią nie wygrało w Ostrówku. Zespól z Kobyłki w tej kolejce łatwego zadania nie będzie miało. ZKS Lucynów. Ekipa która od 23 kwietnia tego roku nie przegrała meczu w Lidze Bobra. Tydzień temu o ich sile przekonało się Magnatt. Czy w tym meczu będzie ciężko to czas pokaże. Lucynów jednak nie może lekceważyć pomarańczowej ekipy Marcina – potrafi zaskoczyć i nikt nie zna dnia kiedy to nastąpi. O 11 na boisku zameldują się Klimag (dawniej Joga) kontra Team Hangover. Mega ciężkie zadanie dla kacowników ponieważ jeszcze w drugiej lidze nie wygrali. Przypomnijmy, że jest to spadkowicz i jak dotąd nie wygrał od w lidze od pięciu meczów. Widać wyraźny regres ich formy a ten mecz będzie kolejną dużą próbą ich możliwości. Klimag wiosną zgarnął brąz. Jesienią nie przegrał meczu. Będą ciężary dla ekipy Mateuszów. I na koniec kolejki - creme de la crème kolejne! Debry Ostrówka. A w nich Bad Boys kontra WKS! Obie ekipy znają się jak łyse konie. Mało tego. Wymieniają się zawodnikami – Hubert Padamczyk w zeszłym sezonie reprezentował WKS, dzisiaj to zawodnik Bad Boys. Opcja wypożyczenia bez możliwości wykupu jak podkreślił Jędrzej. Dzisiaj oba zespoły nie dzieli wiele w tabeli. Bad Boys ma wygraną i przegraną. WKS remis i przegrana. Ten mecz ma zatem również zadatki na wielkie piłkarskie święto które na bank zgromadzi spore tłumy na orliku!

W trzeciej lidze zaczniemy również od mocnego uderzenia. Zagramy od 9:00 meczem jak dotąd ekip które są niepokonane w tej edycji. Młody i perspektywiczny Soward zmierzy się z dojrzałymi zawodnikami Iskry Jasienica. Mecz jak na warunki trzeciej ligi zapowiada się świetnie. Soward przy odpowiednim składzie jest w stanie nawiązać walkę z Iskrą, która tego dnia będzie bez wątpienia faworytem. Po Iskrze i Soward o 10:00 zamelduje się kolejny kandydat do mistrzostwa w trzeciej lidze – Kultywator. Będzie on przeciwnikiem Zielonej Furii, która w zeszłym tygodniu przystąpiła do gry w trzeciej lidze. W pierwszym meczu przegrali z wspomnianym Soward. Czy w tym meczu powalczą o trzy punkty? To spotkanie drużyn które mają bardzo dobre warunki fizyczne. Kultywator wydaje się być faworytem choć to dopiero ich trzeci mecz ale skutecznie nas przekonali przez 100 rozegranych minut, że są na dość wysokim poziomie piłkarskim! Trzeci mecz w trzeciej lidze to spotkanie ekip które w tej edycji nie wygrały jeszcze spotkania. Zanotowały dwie porażki i co dziwne jedna z tych ekip wiosną podniosła statuetkę za trzecie miejsce. Black Horses jest daleko od formy z wiosny. Widać, że jesienna pogoda im nie służy. Być może z FC Pepinos uda się ugrać tyle ile wiosną – wtedy wynik to 13-4. Faworytem tego meczu będzie FC Pepinos. Dwa mecze z drużynami które obecnie zajmują pierwsze i trzecie miejsce. Black Horses przegrało z Kultywatorem oraz w zeszłym tygodniu z spadkowiczem Czarną Watahą. I jeśli w meczu z ekipą debiutancką nie mieli za dużo do powiedzenia to z Watahą spodziewaliśmy się lepszej postawy. Ten mecz to szansa na odbicie się o dołu tabeli. A na koniec spotkanie gdzie atmosferka może być również gorąca co w innych ligach! Netservis zmierzy się z Czarną Watahą. Druga ekipa Netservisu nie mierzyła się dotychczas z zespołem Matejaka. Choć w drugiej lidze wioną rywalizować miała szanse pierwsza ekipa Netservisu. Część zawodników pokryje się. Jednak dla Watahy rozpoczął się nowy okres! Lepszy okres. Zeszłotygodniowa wygrana ma być trampoliną do skoku na wyższe lokaty bo aspiracje tejże ekipy to przynajmniej top 5 tej ligi!