Szewnica – Znajomi Sędziego 3 – 8
Bardzo efektowna i efektywna gra w wykonaniu Znajomych Sędziego. Wiele kombinacyjnej gry, wszyscy zawodnicy zagrali na wysokim poziomie. W ofensywie bardzo dobrze wyglądała współpraca miedzy Prusakiem, Gałązką , Buławskim i Wróblewskim. Bardzo pewnym punktem drużyny był bramkarz Łukasz Pawelec. Szewnica szarpała grę cały czas do przodu, jednak tego dnia to w ich zagranie wkradło się wiele niedokładności.
Spartans Club Niegów - Latoszek 0-8
Gra do jednej bramki. Zawodnicy Latoszka tego dnia przeważali na boisku niemal do samego końca spotkania. Zgranie drużyny i potencjał jaki w niej drzemie może zaprocentować awansem do wyższej klasy rozgrywek. Zawodnikiem meczu został Mateusz Reniewicz, zdobywca 4 bramek. Cała drużyna pokazała dobry kawałek piłki. Przed drużyną Startans jeszcze wiele pracy, jednak nie zapominajmy ze jest to drużyna młoda wiekiem i stażem. Wszystko dopiero przed nimi.
Wołomin Słoneczna – RKS Równe 4-4
Bardzo zacięty mecz. Początek należał zdecydowanie do drużyny z Wołomina, która weszła w mecz bardziej skoncentrowana. Jednak z upływem kolejnych minut zawodnicy Karola Kamińskiego nabierali pewności siebie. Efektem były m.in. 2 bramki Sebastiana Kozłowskiego, które pozwoliły zawodnikom z Równego na obrobienie strat. Zawodnicy obydwu drużyn zostawili tego dnia sporo sił na boisku. Ciekawy mecz, a remis jest najsprawiedliwszym wynikiem.
Wyszków Football Club – Michał Team Jasienica 13 - 2
Kolejny mecz do jednej bramki. Drużyna z Wyszkowa z każda kolejną minutą nabierała wiatru w żagle. Nie zostawili wiele wolnego miejsca drużynie z Jasienicy, która momentami miała problemy z wyjściem z własnego pola karnego. Bardzo dobry mecz zagrał Konrad Bałutowicz i Paweł Bryl. Cała drużyna z Wyszkowa pokazała bardzo składną grę. Na tle innych drużyn prezentuje się przyzwoicie. Na chwile obecną kandydat do walki o miejsce na podium.
TWWD United – Rządza Kraszew 1-3
Spotkanie bez większych emocji, choć początkowo zapowiadało się na dobre zawody w wykonaniu zawodników TWWD. Rządza nie była lepszą drużyną pod względem sportowym i fizycznym, jednak w decydujących momentach zachowała zimną krew pod bramka przeciwników. Obie drużyny powalczą raczej o lokaty w środku tabeli.
FC Lipiny – FC Tulewo 1 – 6
Wynik jakim zakończyło się spotkanie był najniższym wymiarem kary, jaka mogła spotkać drużynę z Lipin. Zabrakło dokładności i woli walki w decydujących momentach, chociaż trzeba przyznać ze przyszło im się zmierzyć z dobrze ułożoną drużyną. Tulewo pod wodzą Marcina Kowalczyka rozkręca się z każdym spotkaniem. Dużo walki i kombinacyjnej gry. Przemyślane zagrania i zaangażowanie. Zawodnikiem meczu wspomniany Marcin Kowalczyk, strzelec 5 bramek.