AKTUALNOŚCI

poniedziałek, 09 maj 2011 22:35

Relacje z IV kolejki Ligi Bobra Wyróżniony

Napisał
4 kolejkaZNAJOMI SĘDZIEGO  vs  SPARTA ADELIN       godz.900

                                   7   :   6

Po trzech tygodniach przerwy od ligowych zmagań rozegraliśmy 4 kolejkę Ligi Bobra.Jako pierwsi tego dnia na boisku zameldowały się ekipy Znajomych Sędziego i Sparty Adelin.Oba zespoły  w ostatniej kolejce zanotowały zwycięstwa,więc można było wnioskować że będzie im zależało na podtrzymaniu dobrej passy.Już w 3minucie Łukasz Folman daje prowadzenie Znajomym.Minutę później do wyrównania doprowadza Michał Laskowski , strzelając głową po stałym fragmencie gry.W 6 minucie ponownie Łukasz Folman trafia po raz drugi dla Z.S.7minuta Paweł Głuszek wykonuje rzut wolny,piłka po ładnym uderzeniu trafia w słupek bramki Łukasza Wytrykowskiego , który zastąpił nominalnego bramkarza Znajomych.W kolejnej akcji pod bramką Sparty pada gol samobójczy, jest 3:1.W odstępie kilku następnych minut swoje okazje do zdobycia goli marnuje Kamil Giza, bodaj trzy razy trafiając w słupek.Co się odwlecze to nie uciecze.Bardzo aktywny Kamil Giza strzela w 9 minucie bramkę kontaktową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.3:2.Adelin w natarciu.Paweł Głuszek ładnym uderzeniem usiłuje pokonać Łukasza Wytrykowskiego, ten jednak nie daje się zaskoczyć.Bardzo ciekawy mecz,szybkie akcje przenoszą się od jednej do drugiej bramki.W 18 minucie Michał Denoch po indywidualnej akcji trafia na 4:2.Po upływie dwóch minut oglądamy kolejnego w tym spotkaniu "swojaka".Tym razem przynosi to korzyść dla Adelina.W ostatnich sekundach pierwszej połowy do remisu doprowadza Michał Laskowski.Zaraz po przerwie kapitalna akcja niezawodnego duetu braci Denoch i Maciek strzela piątą bramkę dla Z.S.29 minuta Michał Denoch zdobywa szóstego gola dla swojego zespołu, jest 6:4.W 32 minucie Paweł Głuszek strzela kontaktową bramkę dla Sparty.Mnożą się okazje do zdobycia kolejnych goli dla Adelina.Łukasz Wytrykowski broni jak w transie.Znajomi Sędziego nastawiają się na szybkie kontry.Świetnie spisuje się w bramce Sparty Tomek Pietrzykowski.Dopiero po którejś z rzędu próbie musi uznać wyższość Michała Denocha i skapitulować po raz siódmy w tym meczu.Jest 42 minuta i wynik 7:5 dla Znajomych.Adelin za wszelką cenę chce osiągnąć dobry rezultat.w 47 minucie Kamil Giza strzela bramkę na 7:6.Kontaktowy gol daje jeszcze nadzieję na choćby remis.Niestety mimo jeszcze kilku okazji nie udaje się go osiągnąć.Spotkanie kończy się jednobramkowym zwycięstwem Znajomych Sędziego, którzy znowu w szczęśliwych okolicznościach (jak w poprzeniej kolejce) dopisują sobie 3 punkty i plasują się na 4 pozycji w tabeli.Sparta Adelin swoją postawą na boisku zjednuje sobie coraz więcej sympatyków.Grają do końca o jak najlepszy rezultat.W tym spotkaniu zabrakło im łutu szczęścia ale w kolejnych los się do nich uśmiechnie.To w połączeniu z umijętnościami napewno przyniesie oczekiwane efekty.

FC Tu-Tu vs MediaTry godz. 1000

          6  :   2

 W kolejnym spotkaniu do rywalizacji przystąpiły drużyny sąsiadujące ze soba w tabeli (5 z 6) zapowiadało się ciekawe widowisko. Oba zespoły zaczęły spokojnie. Piłka krążyła w środku boiska. W 3 minucie szybka akcja MediaTry i Arek Duda uderza tuż obok bramki Darka Słodzika. FC Tu-Tu nie pozostają dłużni. Michał Wronek i Łukasz Wierzbicki próbują pokonać Łukasza Rosika. W 13 minucie pada pierwszy gol dla zawodników w białych koszulkach. Właśnie wspomniany "Xavi" wyprowadza swój zespół na prowadzenie. W 15 minucie, w niezbyt groźnej sytuacji na strzał z za linii pola karnego decyduje się Krzysiek Rozbicki. Zasłonięty "Szerszeń" nie ma szans na obronę piłki skierowanej w okienko jego bramki. Po pięknym golu remis 1:1. Mecz nie obfitował w groźne sytuacje. Zawodnicy obu drużyn próbowali strzałów z dystansu. Akcje podbramkowe były w tym fragmencje meczu rzadkością. W 20 mninucie świetnie interweniuje Darek Słodzik ratując swój zespół od utraty gola. Arek Duda próbował go pokonać strzałem z za linii pola karnego. 24 minuta Michał Wronek decyduje się na uderzenie ze znacznej odległości, piłka najpierw odbija się od słupka potem od pleców interweniującego bramkarza MediaTry i wpada do siatki. Do przerwy 2:1 dla FC Tu-Tu. W 3 minucie drugiej połowy Marcin Matejak strzałem z dystansu po raz trzeci pokonuje Łukasza Rosika. Po upływie dwóch minut bliźniacza akcja tego samego zawodnika i gol na 4:1. Podrażniona drużyna MediaTry ruszyła do odrabiania strat, bezskutecznie. Tomek Iwański, Piotrek Stojczyk i Marcin Bergiel nie mogli znaleźć sposobu na rozgrywającego świetny mecz "Szerszenia". W 35 minucie Łukasz Wierzbicki w zamieszaniu pod bramką MediaTry zdobywa 5 gola dla swojej drużyny. 39 minuta pada szósta bramka dla FC Tu-Tu. Ostatnie 10 minut to próby zawodników MediaTry na odwrócenie losów spotkania. Recepte na skutecznego Jarka Słodzika znalazł w 44 minucie Tomek Iwański. W dalszym ciągu MediaTry starają się zdobyć kolejne bramki. Niemal każdy z piłkarzy w czerwonych koszulkach próbował pokonać "Szerszenia"- bezskutecznie. Ostatecznie o cztery bramki lepsi okazali się FC Tu-Tu. Jeszcze długo po meczu MediaTry dyskutowali między sobą o braku skuteczności. Trzeba nad tym popracować jeżeli myślą o lepszych wynikach. W kolejnych meczach obie drużyny będą walczyć o punkty, których bardzo potrzebują. Dla Tu-Tu miejmy nadzieję że to początek serii zwycięstw. Natomiast dla MediaTry ta porażka niech będzie ostatnim zimnym prysznicem.

 

RW Team vs Bomba  godz. 1100

             0  :   5

O godzinie 11.00 miał odbyć się mecz pomiędzy drużynami z dołu tabeli. Jednak ze względu na kłopoty z ustaleniem składu RW Team nie pojawili się na Orliku. Wobec powyższego przyznano walkower dla Bomby w stosunku 5:0. Miejmy nadzieję że kłopoty drużyny z Wołomina to tylko przejściowe trudności i będą mogli uczestniczyć w następnych kolejkach.

 

FC Klonowe Liście vs Siatkarze    godz. 1200

          10  :  2

 

Zapowiadało się bardzo ciekawie. Tym bardziej że na początku meczu Siatkarze grali bardzo efektownie. Już w 3 minucie za sprawą Łukasza Rowińskiego objeli prowadzenie. Jak to się mówi " miłe złego początki". Z minuty na minutę K.L osiągały coraz większa przewagę. Tylko  rewelacyjnej postawie w bramce Rafała Cioka Siatkarze zawdzięczają że do 10 mninuty utrzymywali jednobramkowe prowadzenie. To właśnie wtedy dośrodkowanie z kornera na wyrównującego gola zamienił Konrad Bylak. W 13 minucie padł moim zdaniem najpiękniejszy gol strzelony do tej pory w lidze. Tomek Bogusiewicz uderza piłkę głową z linii pola karnego, piłka wpada tuż pod poprzeczkę bramki Siatkarzy. Tomek w symboliczny sposób charakterystycznie uniesionymi dłoniami w kierunku nieba zadedykował tę bramkę Swojemu niedawno zmarłemu Tacie!!! - wzruszajacy gest. 15 minuta Radek Salwin po ładnej akcji zdobywa gola na 3:1. W 18 minucie ten sam zawodnik wykańcza zespołowa akcję i robi się 4:1 dla K.L. Tak pozostało do końca pierwszej połowy. Od początku drugiej części meczu Siatkarze próbują odgryzać się szybkimi kontrami. Bartek Kurek zna się na bramkarskim rzemiośle i nie daje sie pokonać. Nawet sam na sam z Maćkiem Oleksiakiem broni wybijając piłkę na rzut rożny. W 32 minucie Jacek Plata trafia po raz piąty dla swojego zespołu. 39 minuta Konrad Bylak strzela na 6:1. Minutę później Arek Stanisławski podwyższa na 7:1. Wreszcie w 43 minucie Maciek Oleksiak pokonuje bramkarza K.L. jest 7:2. 45 minuta ponownie Konrad Bylak zmienia rezultat na 8:2. Radek Salwin dorzuca jeszcze swoje dwie kolejne bramki i ustala wynik spotkania na 10:2 dla Klonowych Liści. Zwycięskiej drużynie świetną robotę wykonał Robert Balcerak, nie pozwalając zawodnikom Siatkarzy na rozwinięcie skrzydeł. Zawodnicy w niebieskich koszulkach nie znaleźli sposobu na K.L. Myślę że w kolejnych spotkaniach będzie im szło znacznie lepiej. Klonowe Liście to mieszanka rutyny z młodością. Zasłużenie zajmują wysokie miejsce w tabeli. Już za tydzień przyjdzie nam oglądać ich szlagierowo zapowiadające się spotkanie z liderem Ligi Bobra.

WOLNI STRZELCY   vs   TWWD UNITED      godz.1300

                           10  :   1

 

W pięknych okolicznościach przyrody,przy bezchmurnym niebie i mocno grzejącym słońcu odbył się kolejny mecz.Do walki przystąpiły drużyny w zgoła odmiennych nastrojach.Wolni Strzelcy spisują się coraz lepiej, natomiast TWWD wciąż chyba rozpamiętują porażkę z poprzedniej rundy.To spotkanie również nie zaczęło się dla zawodników w pomarańczowo czarnych koszulkach tak jakby sobie tego życzyli.Już wdrugiej minucie stracili bramkę , której autorem był Daniel Sokulski.Po kilku chwilach dwukrotnie słupek uratował ich od utraty następnych goli.Niemoc "tygrysów" trwała dłuższy czas.Dopiero w 10 minucie była dobra okazja do wyrównania.Leszek Mościcki dwa razy w krótkim odstępie czasu egzekwował rzuty wolne z okolic pola karnego.Jednak Mateusz Strąk nie dał się zaskoczyć mocnymi uderzeniami lewą nogą zawodnika TWWD.W 11 minucie Wspomniany Leszek Mościcki został ukarany dwuminutowym wykluczeniem z gry.Wolni Strzelcy grają jak natchnieni.Nie przynosi to efektów bramkowych, bowiem Adam Roguski maksymalnie utrudnia im zdobywanie goli.W 16 minucie kolejne wykluczenie z gry, tym razem Szymon Gotowiec z W.S osłabia na dwie minuty swój zespół.Gra nieco się wyrównuje.Do sytuacji strzeleckich coraz częsciej dochodzą TWWD.Mimo to bramkarz Wolnych Strzelców zachowuje czyste konto.21 minuta Łukasz Lubera zagrywa z prawej strony boiska do stojącego w polu karnym Daniela Sokukskiego a ten strzałem z powietrza po raz drugi pokonuje Adama Roguskiego.Pierwsza połowa kończy się tuż po ekwilibrystycznej próbie strzału Łukasza Lubery.Do przerwy 2:0 dla Wolnych Strzelców.W drugie minucie po przerwie Łukasz Gajcy podwyższa rezultat na 3:0.W 31 minucie Bartek Jarzębak ładnie derza z woleja , tuż obok bramki W.S.W rewanżu Artur Brodzik zdobywa 4-tą bramkę dla swojego zespołu.Wolni Strzelcy uspokojeni wysokim prowadzeniem oddają inicjatywę rywalom.Damian Chudy ładnie uderza na bramkę Mateusza Strąka i tym razem odrbinę niecelnie.35 minuta Kolejne wykluczenie.Andrzej Pałaś jest zmuszony do "odpoczynku".Efektem lepszej gry jest gol dla TWWD.Bezpośrednio z rzutu wolnego Damian Chudy trafia do siatki.4:1.To wszystko na co stać było w tym meczu drużynę TWWD.Do końca meczu gole strzelali już tylko Wolni Strzelcy.Najpierw Daniel Sokulski po uderzeniu z półobrotu, potem Daniel Domański na 6:1.Następnie Łukasz Lubera wpisuje się na listę strzelców.Ponownie Daniel Sokulski na 8 i 9 :1.Jeszcze jeden zryw TWWD zakończony ładnym uderzeniem z wolnego Roberta Rozbickiego, tym razem piłka przelatuje obok spojenia.Rywali dobił jeszcze Szymon Gotowiec ustalając wynik na 10:1 dla Wolnych Strzelców.Ten mecz nie wyszedł ekipie TWWD.Napewno są rozczarowani obrotem sprawy.W piłkę niewątpliwie grać umieją , lecz brakuje "zimnej głowy".zmuszeni są szukać punktów w następnych spotkaniach.Wolni Strzelcy to drużyna która gra coraz lepiej.Widać olbrzymi postęp w porównaniu do pierwszych spotkań.Bardzo ciekawie zapowiada się ich rywalizacja za tydzień.

 

   FC  KRUSZE    vs    BALCERAK SKŁAD       godz.1400

                    3     :     9

 

"Hit kolejki" nie ma co ukrywać.Lider grał z trzecią drużyną.Patrząc na rozegrane do tej pory mecze przez obie ekipy, można było się spodziewać twardej walki.Tak też rzeczywiście było przez całe 50 minut. Momentami trzeszczały kości. Szczęśliwie pomoc ambulatoryjna nikomu nie była potrzebna :-). W drugiej minucie Dominik Balcerak strzela pierwszą bramkę dla swojej drużyny. Po upływie 120 sekund Mariusz Tarach doprowadza do wyrównania. W bramce Krusza Łukasz Jachacy w zastępstwie za etatowego goalkeepera spisuje się bardzo dobrze. 11 minuta Jarek Lewandowski instynktownie wybija piłkę uderzoną z rzutu wolnego. 12 minuta Dominik Balcerak trafia po raz drugi po podaniu od Tomka Balceraka. Po chwili ponownie Dominik wpisuje się na listę strzelców jest 3:1. Twardy, szybki mecz. Żaden z zawodników nie odstawia nogi. Więcej z gry mają Balcerak Skład, którzy częściej zagrażają bramkarzowi rywali. Po pierwszych 25 minutach 3:1. W trzeciej minucie po przerwie Tomek Balcerak zdobywa czwartego gola. W tej samej mnucie Mariusz Żelazowski trafia po raz piąty. Po upływie kolejnych trzech minut Dominik Balcerak strzela swojego czwartego gola na 6:1. W 35 minucie piękna akcja FC Krusze i drugą bramkę dla zespołu zdobywa Adrian Jaworski. Za chwilę Adam Anaszewski uderza z dystansu tuż obok bramki Jarka Lewandowskiego. 37 minuta Dominik Balcerak podwyższa na 7:2. Minutę później Adrian Jaworski daje swojemu zespołowi trzecią bramkę. 40 minuta Robert Przybysz wykańcza akcję trafiając do siatki po raz ósmy. Później dwie znakomite okazje Adriana Jaworskiego. Piłka raz trafia w poprzeczkę po atomowym uderzeniu. Za drugim razem brakuje milimetrów po strzale głową. 46 minucie Dominik Balcerak zdobywa swoją szóstą bramkę w tym meczu ustalając wynik na 9:3. Znowu nie ma mocnych na Balceraków i spółkę. Jak na lidera przystało wygrywają kolejne spotkanie. Nie była to jednak łatwa przeprawa jak mógłby wskazywać rezultat. Oprócz prowadzenia w lidze mają także lidera w klasyfikacji na najlepszego strzelca. Dominik Balcerak z czternastoma trafieniami jest w niej niekwestionowanym przodownikiem. Wszyscy jesteśmy ciekawi czy ktoś przerwie pasmo zwycięstw Balcerak Skład.Przed nimi za tydzień kolejny mecz na szczycie.Emocje gwarantowane.FC Krusze zrobiły dobre wrażenie swoją ambtną grą.Jako jedyni do tej pory rywale liderów podjęli z nimi walkę.Ciekawy zespół, który prezetuje duże umiejętności.Świetnie w bramce spisywał się zastępczy bramkarz Łukasz Jachacy.Życzę zespołowi powodzenia w następnych spotkaniach.

Czytany 2353 razy Ostatnio zmieniany środa, 28 sierpień 2013 20:13

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor generalny

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS
Właścicielem marki Liga Bobra jest FranMari Group