Skuszew - GS Zabrodziaczek 3:4 (2:2)

Mecz otwarcie w ten weekend nie mógł być lepszy. Skuszew podejmował GS Zabrodziaczek. Od pierwszych minut spotkanie na bardzo dobrym poziomie. Wynik otwiera Lewandowski dając prowadzenie Zabrodziaczkowi. Skuszew nie odpuszczał pressingu i po błędzie w obronie wyrównują wynik w 5. minucie. Świetnym strzałem ze swojej połowy popisał się Dawid Karp, wrzucając za kołnierz piłkę Darkowi Wiąckiewiczowi. Obie ekipy nie odpuszczały i po celnym strzale Kamińskiego Zabrodzie doprowadza do remisu. Pierwszą połowę zamknęliśmy wynikiem 2:2. W drugiej części meczu ponownie lepiej zaczęła ekipa Zabrodziaczka, która otworzyła ponownie wynik po strzale Lewandowskiego. Emocji nie brakowało przez całe spotkanie. Na 4 minuty do końca meczu Skuszew doprowadza do remisu, aby po 30 sekundach ponownie stracić wynik po strzale Kamińskiego. W ostatnich minutach czerwone kartki zobaczyli Rudnik oraz Borkowski i Skuszew kończył mecz w pięciu. Wynik spotkania 3:4.

Pascal FC Widelec - AM Meble 5:1 (1:0)

W drugim spotkaniu Pascal rywalizował z AM Meble. Faworytem w tym spotkaniu zdecydowanie była drużyna Pascala, ale od pierwszych minut AM Meble starało się dzielnie walczyć z przeciwnikiem i mocno zastawiali się w obronie. W pierwszej połowie AM Meble broniło się ze wszystkich sił przed ofensywą Pascala i dopiero w 25 minucie Damętko dał prowadzenie swojej drużynie bramką do szatni. W drugiej części spotkania niestety wszystko się posypało i Pascal od pierwszych minut przejął inicjatywę. Minutę po gwizdku wynik na 2:0 podnosi Czabaj, następnie po chwili kolejne trafienia dokłada Kowalczyk. Tomasz Świętoń zdobywa bramkę na 3:1 po asyście Tymińskiego. Wynik spotkania podnieśli jeszcze w końcówce Karłowicz i Damętko ustalając go na 5:1.

Biali Rycerze - MTS Wyszków 2:6 (0:3)

W trzecim spotkaniu nie było większych zaskoczeń. Biali Rycerze rywalizowali z MTS Wyszków. Gra ekipy Piotra Postka w tym sezonie to jedna wielka sinusoida, ale z rywalami z dolnej części tabeli drużyna zawsze dojedzie na spotkanie i spokojnie zrobi swoją robotę. Mocny napad, który udało się skompletować w drużynie MTS’u oraz dość pewna obrona wystarczyła na wywiezienie trzech punktów z tej rywalizacji. Duet Łada oraz Witkowski pewnie wykorzystują wszystkie sytuacje pod bramką i zapewniają drużynie cenne punkty. Białym Rycerzom udało się odpowiedzieć dopiero w drugiej połowie pierwszymi trafieniami, ale niestety brakowało im argumentów do nawiązania wyrównanej rywalizacji. MTS pewnie pokonała drużynę Białych Rycerzy wynikiem 6:2.

FC xD - Wyszków FC 1:3 (1:2)

Ostatnie spotkanie tego dnia to mecz FC xD kontra Wyszków FC. Obie drużyny tego dnia nie mogły pochwalić się zbyt szeroką ławką rezerwowych, co mogło zwiastować dość sporo emocji na boisku. I właśnie od pierwszych minut zebrani kibice mogli dość mocno się zszokować, gdyż to właśnie drużyna FC xD otworzyła wynik spotkania po trafieniu Alana Penkula. Panowie starali się bronić i odpierać ataki drużyny Wyszków FC, ale starczyło im sił do dwudziestej minuty, gdzie bramkę wyrównującą zdobył Rytelewski, następnie po kilkudziesięciu sekundach na 1:2 do szatni podnosi Matuszewski. Po przerwie gra drużyny FC xD zbyt mocno się nie zmieniła i Panowie dalej byli w głębokiej defensywie. W 33. minucie Matuszewski ponownie strzela celnie na bramkę przeciwnika i ustala wynik spotkania na 1:3. W środku pola brakowało mocnego punktu, który mógł łączyć linię defensywną z wysuniętym na szpicy Alanem i właśnie te braki skutecznie wykorzystała drużyna Geskiego. Wyszków inkasuje trzy punkty i wygrywa z ekipą FC xD wynikiem 1:3.