AKTUALNOŚCI

środa, 01 listopad 2023 19:22

Remis na szczycie

Napisał

Po tygodniowej przerwie związanej z trudnymi warunkami pogodowymi rozgrywki w ramach PLPN wracają na wyszkowskie boisko. Kolejka zapowiadała się dość emocjonująco, ponieważ mogliśmy zobaczyć w ten weekend starcie na szczycie. Pascal podejmował Skuszew. Dodatkowo MTS Wyszków mierzył się z ekipą Wyszków FC z którego podczas letniej przerwy przeszło kilku zawodników do ekipy pomarańczowych. Pozostałe dwa spotkania miały raczej oczywistych faworytów do trzech punktów. Zapraszamy do relacji poniżej. 

Wyszków FC - MTS Wyszków 6:4 (3:2)

Kolejkę otwiera spotkanie, które budziło dość sporo emocji, a to za sprawą transferów w letnim okienku. Drużyna Piotra Postka pozyskała dwóch zawodników z ekipy Sebastiana Geskiego i widać było, że zarówno Wyszków chce udowodnić, że chłopaki popełnili błąd odchodząc, ale i duet nowych obrońców z MTS chciał pokazać, że jest gra poza ekipą Wyszków FC. Od pierwszych minut to ekipa Geskiego lepiej weszła w spotkanie. Szybkie otwarcie wyniku przez Akiera, a potem podniesienie wyniku na 2:0 po strzale z wolnego przez Dąbrowskiego pokazały, że w tym meczu nie będzie łatwo. W pierwszej połowie działo się wiele i w momencie, gdzie mogłoby wydawać się, że mecz jest pod kontrolą zawodnicy MTS rozpoczęli atak na bramkę rywala. Skuteczny atak. Mastalarek i Łada zdobywają dwie bramki i doprowadzają do remisu. W pierwszej połowie drugą bramkę do swojego dorobku dołożył jeszcze Andrzej Akier dając swojej drużynie wynik do szatni 3:2. Druga połowa zapowiadała się równie emocjonująco co pierwsza. W składzie MTS pojawiły się pierwsze problemy oraz kłótnie, co dobrze nie wróżyło na przebieg spotkania. Wyszków FC dalej atakował bramkę Sebastiana Brodawki i pewnie podnosili wynik spotkania. Drużyna Piotra Postka zebrała się jeszcze na dwa skuteczne ataki, ale niestety było to zbyt mało tego dnia. Wyszków FC wygrywa z ekipą MTS Wyszków 6:4.

Biali Rycerze - AM Meble 5:3 (1:1)

Drugie spotkanie tego dnia to mecz Białych Rycerzy z AM Meble. Oba zespoły reprezentują podobny poziom jeśli chodzi o grę i często indywidualności decydują o przebiegu spotkania oraz wyniku końcowym. Tego dnia to Biali Rycerze wygrali tą rywalizację, a to za sprawą nowego, młodego zawodnika, który rozpoczyna ogrywanie się w naszej lidze i to z bardzo dobrymi efektami. Mowa tu o Oliwierze Myśliwiec. W pierwszej połowie to właśnie on doprowadził do remisu dając nowy wiatr w żagle swojej drużynie, aby następnie w drugiej połowie kilka razy zagrozić bramce przeciwnika. Obie drużyny w drugiej części spotkania odpowiadały sobie bramka za bramkę, ale w pewnym momencie AM Meble zabrakło paliwa i musieli wyższość przeciwnika. Docenić trzeba w tym momencie drugą bramkę Oliwiera, który pewnie wykończył akcję swoich kolegów z drużyny. Przebieg całej sytuacji bramkowej był bardzo ładny i widać było, że to właśnie Biali Rycerze w tym momencie mają swój czas i pewnie dowiozą cenne trzy punkty. Biali Rycerze - AM Meble 5:3. 

Skuszew - Pascal FC Widelec 1:1 (0:1)

W trzecim spotkaniu doszło do rywalizacji na którą każdy z kibiców PLPN czekał. Skuszew mierzył się z drużyną Pascal FC Widelec. Wicelider kontra lider. Bezpośredni pojedynek o tytuł mistrza 9 edycji. Na papierze spotkanie wyglądało doskonale. Obie ekipy przyjechały w potężnych składach i na boisku zameldowali się najmocniejsi. W pierwszej połowie Pascal skutecznie kontrolował grę, tylko brakowało skuteczności w wykończeniu akcji bramkowej. Na pierwszą bramkę musieliśmy czekać do 20. minuty, piłkę w siatce umieszcza Łukasz Kowalczyk. Drużyna Skuszewa miała duże problemy z odnalezieniem drogi do bramki. W pierwszej części spotkania musieli uznać wyższość Pascala, ale to tylko zapowiadało jeszcze większe emocje w drugiej połowie. Po zmianie stron gra ekipy Skuszewa wyglądała znacznie lepiej i było widać, że mogą jeszcze zmienić wynik spotkania. Ponownie na bramkę trzeba było długo czekać, ale celnie trafia Szymon Rudnik, który daje remis i szanse na wywalczenie trzech punktów w tym jakże ważnym spotkaniu. Skuszew dzielnie walczył do końca, ale również ekipa Pascala nie odpuszczała i za wszelką cenę chciała doprowadzić do zgarnięcia pełnej puli w tym spotkaniu. Niestety, żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki na wagę trzech punktów i w meczu na szczycie drużyny musiały podzielić się punktami. Z przebiegu całego spotkania śmiało można stwierdzić, że podział punktów był bardzo sprawiedliwy. Patrząc na ligową tabele oraz terminarz można stwierdzić, że tylko Pascal może włożyć sobie kij w szprychy w drodze po kolejny tytuł mistrza. 

GS Zabrodziaczek - FC Tantos 8:2 (4:0)

Ligowe zmagania zamyka nam spotkanie GS Zabrodziaczek z ekipą FC Tantos. Do składu Zabrodziaczka wraca Dawid Kamiński, który mocno w tym spotkaniu zaznaczył swoją obecność. W pierwszej połowie wszystkie bramki należały właśnie do Dawida i to on ustalił wynik pierwszej części meczu na 4:0. Po zmianie stron niestety nie mieliśmy zmiany obrazu gry. Zabrodziaczek dalej skutecznie atakował FC Tantos, który ponownie musiał uznać wyższość rywala. Zawodnikom z Małkini udało się trafić do bramki dwukrotnie, ale to było zdecydowanie za mało, aby podjąć rękawice rzucone przez drużynę Darka Wiąckiewicza. GS Zabrodziaczek pewnie pokonuje drużynę FC Tantos 8:2. Niestety Tantosom nie idzie najlepiej po fuzji, która dokonała się w szeregach ekip z Małkini i można powoli obawiać się, że chłopaki zakończą ten sezon bez nawet jednego punktu. Oby tak się nie stało i udało się jeszcze w tym sezonie zapisać zwycięstwo do ligowej tabeli. 

Czytany 408 razy Ostatnio zmieniany środa, 01 listopad 2023 19:40

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor generalny

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS