AKTUALNOŚCI

środa, 05 październik 2011 20:41

Relacje z 5 kolejki - 1 ligi Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

5 kolejkaSpotkania pierwszej ligi podzieliliśmy na dwa etapy ze względu na wspomniany ślub Roberta Przybysza. Dwie ekipy rozegrały nieco wcześniej swoje mecze. W tej kolejce na plac gry stawiły się wszystkie drużyny. Była to kolejka w której padło najwięcej bramek bo aż 42. Zacznijmy od pierwszego spotkania:

TWWD United – BALCERAK SKŁAD 4-9 (2-2) Mecz rozpoczął się o godzinie 13.00. Na murawę tłuszczańskiego Orlika zameldowała się cała ekipa Balceraków, która w nocy balowała na weselu swojego kolegi „Listka”. Nie przeszkodziło to jednak Balcerakom i spółce w odniesieniu kolejnego zwycięstwa i umocnieniu się na pozycji lidera 1 ligi chociaż po pierwszej połowie, która dość zaskakujący wynik nie było tak wszystkim do śmiechuŚmiech. W 3 minucie spotkania prowadzenia dla Balcerak spółka zdobywa nasz świeżo upieczony Pan Młody – Listek. Minuta później i podwyższenie wyniku na 2-0 za sprawą ponownie Roberta Przybysza. Ekipa Balceraków po tej bramce dość mocno uwierzyła w swe umiejętności i przysłowiowo „siadła” na boisku. Dała sobie wbić dwie bramki, jedną z rzutu karnego – Bartosz Jarzębak oraz kolejnego wyrównującego przez Mateusza Szymaniaka. Na boisku harował za to Robert Przybysz, który ku zdumieniu wszystkich dwoił i troił się na boisku, nie pokazując przy tym zmęczenia z bardzo wyczerpującej nocy weselnejWystawić język. Do przerwy dość niespodziewanie 2-2. Po wznowieniu gry ponownie swoją przewagę nad przeciwnikiem zaprezentowali Balceraki, którzy władowali przeciwnikowi siedem bramek tracąc tylko dwie. Odpowiednio strzelali: Robert Przybysz (karny), Dominik Balcerak – trzy bramki, Tomek Balcerak, Mariusz Żelazowski oraz Mateusz Królikowski. Brawa dla ekipy TWWD za zaangażowanie i walkę w meczu z Mistrzem poprzedniej edycji. Miejmy nadzieje, że wynik uzyskany na boisku przez Balcerak Skład pozwolił im spokojnie balować na poprawinachNiewinny.

FC Tu-Tu – Siatkarze 9-4 (4-0)

Ekipa Piotrka Winiarczyka po ostatniej wygranej z Wolnymi Strzelcami była faworytem w meczu z osłabioną lecz zaprzyjaźnioną ekipą Siatkarzy. Być może gdyby nie istny szpital w zespole Marcina Sędziaka mecz ułożyłby się inaczej i korzystny rezultat byłby w zasięgu ręki a raczej nógŚmiech. Jednak w tym spotkaniu wyższość pokazali zawodnicy Fc Tu-Tu którzy z kolejki na kolejkę grają zdecydowanie lepiej i pewniej. Zespół już w 3 minucie uzyskał prowadzenie po bramce „Winiara”. Później trzy bramki ekipie Siatkarzy wbili Michał Wronka i Łukasz Wierzbicki dwa razy. Do przerwy już 4-0. Co będzie dalej? Brak rezerwowych, zmęczenie i podłamanie w ekipie Siatkarzy. Roszada pozycji w drugiej połowie dała im kilka bramek. Szerszenia udało się pokonać Kamilowi Stanisławskiemu, Łukaszowi Rowińskiemu oraz Hubertowi Sędziakowi – dwukrotnie. Dla Tutków w drugiej połowie strzelali: Mariusz Wytrykowski – dwa razy, Piotr Winiarczyk, Michał Ciok i Kamil Klepacki. Mecz derbowy między ekipami pochodzących z tłuszczańskich bloków zakończył się zdecydowaną wygraną zespołu Winiara. Ekipa Tutków dzięki tej wygranej awansowała w tabeli o jedno oczko w górę i zajmuje 6 miejsce. Z uwag co do meczu można mieć jedną, „Panowie gdzie są Wasi kibice? Najlepsi kibiceŚmiech”.

Znajomi Sędziego – Wolni Strzelcy 3-5 (1-3)

Mecz pomiędzy skrajnie grającymi ekipami w tym sezonie. Zawodnicy Irka Pazio liderują w tabeli i są na fali. Po dobrej grze urwali punktu Klonowym Liścią i nie zaznali porażki w tej edycji. Ich niedzielny przeciwnik to trzeci zespół poprzedniej edycji, jednak w tej nie zachwycają. Ekipa Wolnych Strzelców gra składnie lecz brakuje jej przysłowiowej armaty z przodu. Brak skuteczności to jej główny problem w tym sezonie… mecz rozpoczął się od bramki samobójczej. Strzał w stronę bramki w 1 minucie oddał Łukasz Gajcy, piłka po rykoszecie ląduje w bramce Pawelasa. Czyżby przełamanie Wolnych Strzelców? Kolejne bramki tej ekipy padły w 14 i 15 minucie pierwszej połowy a strzelcami Kulbicki i Lubera. Dość efektowna była druga bramka autorstwa Kulbickiego, który popisał się piekielnie mocnym strzałem. Do przerwy bramkę kontaktową zdobył Michał Denoch. Druga połowa to już piłkarskie szachy i wymiana ciosów. Lepszą okazałą się ekipa Wolnych Strzelców i w rezultacie to oni zainkasowali w meczu 3 punktu i być może przełamanie ligowej niemocy! Bramki dla Znajomych Tomek Dzięcioł i Michał Denoch. Dla Wolnych strzelał już tylko Łukasz Lubera.

MediaTRY – EFCE Klonowe Liście 1-3 (0-1)

Spotkanie między tymi dwiema ekipami zapowiadało się dość ciekawie. Wołomińska ekipa była faworytem tego meczu ze względu na pozycję w lidze, dodatkowo za ta ekipą przemawiał wynik z poprzedniej edycji. Jednak wszyscy dobrze wiedzą, ze zawodnicy Bartka Kurka to ekipa bardzo dobrze poukładana i zgrana. Jest to ekipa, która w opinii niektórych gra najlepszą piłkę w lidze. Natomiast ich wołomiński przeciwnik jest bardzo nieprzewidywalny i konsekwentny. W pierwszej połowie jedynego gola jak się okazało strzelił Grzegorz Falkowski, który i tym razem popisał się wspaniałą szybkością i skutecznością. Po przerwie ekipa Klonowych Liście podwyższyła wynik na 2-0 w 33 minucie. Bramkę kontaktową i jedyną w meczu dla MediaTRY strzelił Krzysztof Delegacz. Wynik spotkania na 3-1 ustalił niezawodny Grzegorz Falkowski. Na brawa zasługuje postawa Bartka Kurka, który wyprawiał cuda w swojej bramce i uchronił zespół przed stratą bramek. Tym razem pewne zwycięstwo i 3 punkty dla Klonowych.

FC Krusze – GS Zabrodzie 3-1 (1-1)

Rywalizacja między tymi ekipami miała podtekst koleżeński. Oba zespoły bardzo dobrze się znają spoza boiska więc mecz miedzy nimi zapowiadał się bardzo ciekawie. W pierwszej połowie padł remis 1-1. Dość długo jednak prowadziła ekipa z Krusza, która swoją bramkę na 1-0 strzeliła w 8 minucie. Strzelcem gola był Dawid Skwara. Wyrównanie padło w 18 minucie. Dla zespoły Kamila Gizy trafił Paweł Głuszek. Do przerwy wynik spotkania 1-1. Po kilkuminutowej przerwie pewne i dość niespodziewane zwycięstwo uzyskali zawodnicy FC Krusze. Trzecie zwycięstwo zawodnicy z Krusza mogą zawdzięczać dobrej grze Krzysztofa Lewandowskiego – strzelca drugiej bramki oraz Patryka Pieńczuka autora trzeciego trafienia. GS Zabrodzie zaprzepaściło szansę awansu na pozycję wicelidera ligi. Natomiast zespół Adama Anaszewskiego przesunął się o oczko wyżej w ligowej klasyfikacji. Dzięki takiemu wynikowi liga stacje się jeszcze bardziej ciekawsza i nieprzewidywalna. Jest bardzo mała rozpiętość między czołówką a pozostałą stawką.

Czytany 2007 razy Ostatnio zmieniany środa, 28 sierpień 2013 20:13

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor generalny

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS
Właścicielem marki Liga Bobra jest FranMari Group