FC Ultimatum Wyszków - FUZ Ostrowy
Ekipę Ultimatum miałem okazję obserwować podczas poczynań na boiskach Ligi Bobra. Ze Starego Ultimatum tego dnia zbyt wielu zawodników nie grało. Nawet stanęli naprzeciw swoim byłym kolegom z drużyny, Marcinowi i Adamowi Kowalczyk. Pierwsza połowa pewne prowadzenie FUZ. Pierwsze minuty meczu i ekipa Ostrowy wychodzi na prowadzenie 2:0. Kilka minut później ponownie za sprawą asysty Marcina Romanowskiego piłkę w siatce po raz trzeci umieszcza Karol Kisiel. Druga spotkania nie zapowiadała się zbyt dobrze dla Ultimatum. Wynik 3:0. Pewne prowadzenie w pierwszej połowy mógł dać kibicom obraz, że FUZ pewnie wywozi trzy punkty. Nic bardziej mylnego. W drugiej połowie budzą się napastnicy Ultimatum i akcja za akcją umieszczając piłkę w siatce przeciwnika doprowadzają w 43. minucie do remisu 3:3. Ta piękna remontada miała finał w 48 minucie, gdzie po podaniu Kamila Szuleckiego w 48. minucie piłkę w siatce umieszcza Adam Kruciński dając zasłużone trzy punkty swojej drużynie. Widowisko naprawdę bardzo dobre i trzymające w napięciu do ostatnich minut. FC Ultimatum wygrywa 4:3 pokonując FUZ Ostrowy.
Wyszków FC vs Pascal FC Widelec
Drugie spotkanie tego dnia to również rywalizacja do ostatnich sekund meczu. Wyszków FC podejmował ekipę Pascal FC Widelec. Pierwsza połowa na bardzo wysokim poziomie i tempie. Prowadzenie Pascalowi zapewnia były zawodnik drużyny Łukasz Rogulski, który po samobójczym strzale umieszcza piłkę w siatce. Ogromna presja spoczywała na Łukaszu i jak widać stres w pierwszych minutach spotkania wygrał. Druga część meczu to bardzo mocne ataki drużyny Wyszków FC. Na boisku pojawił się Przemek Jastrzębski, który nie odstawiał nogi i cały czas do końca szedł za akcją. Jego pojawienie się na boisku utemperował zapędy Pascala i dało nadzieję na zwycięstwo jego drużynie. Szybkie otwarcie wyniku w drugiej połowie i mamy remis 1:1 po trafieniu Konrada Kanona. Kilka minut później do bramki trafia Damian Komorowski, który zasługuje na pochwały za postawę w tym meczu. Jak już nauczyło nas poprzednie spotkanie, w PLPN nie ma słabych drużyn i wszyscy grają do końca. W 48. minucie piłkę w siatce drużyny Wyszków FC umieszcza Mateusz Wałowski i tym trafieniem doprowadza do remisu 2:2. Całe spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie i za to ogromne gratulacje i szacunek.
Czarna Elka vs GS Zabrodziaczek
Trzecie spotkanie to rywalizacja dwóch potencjalnych kandydatów do tytułu. Czarna Elka kontra GS Zabrodziaczek. Czarna Elka z ogromnymi problemami kadrowymi tego dnia podejmowała bardzo silnego Zabrodziaczka. Całe spotkanie pod dyktando Zabrodziaczka. Pewna gra z przodu w pierwszej połowie dała im prowadzenie 2:0. Druga część meczu to próba zrywu w wykonaniu Jarka Wyszyńskiego, który zdobywa bramkę kontaktową, ale niestety to zbyt mało, aby walczyć o coś więcej z ekipą GS. Na trafienie Jarka po kilku minutach odpowiada Mateusz Wrzaszczak, chwilę po bramce Mateusz asystuje Piotrowi Połodziukowi, który podnosi wynik spotkania na 4:1. Wynik w 49. minucie zamyka Jakub Dąbrowski, który zdobywa bramkę na 5:1. Niestety z brakiem ławki rezerwowych drużyna Czarnej Elki nie była w stanie podjąć równej walki z drużyną GS Zabrodziaczek.
FC xD vs Niespełnione Talenty
Ostatnie spotkanie tego dnia to rywalizacja drużyn ze środka tabeli. FC xD podejmuje Niespełnione Talenty. Dwie młode ekipy, które za wszelką cenę chciały zdobyć jakże ważne trzy punkty w bezpośredniej rywalizacji. Tym razem zwycięsko z tego pojedynku wychodzi drużyna Niespełnionych Talentów, która obie połówki spotkania wygrała 2:1, co dało nam wynik końcowy 4:2. Na wyróżnienie zasługują Bartosz Wojtaszek z drużyny FC xD, który pomimo bramki samobójczej w 7. minucie spotkania zdobył jeszcze w tej samej połowie bramkę kontaktową oraz Szymon Rudnik z Niespełnionych Talentów, który swoją postawą na boisku oraz jakże ważnym trafieniem na 3:1 dał spokój swojej drużynie. FC xD brakowało tego wieczora argumentów, ale mimo wszystko ogromne brawa za postawę przed meczem jak i zaraz po nim. Bardzo dobre zawody obu drużyn.
