AKTUALNOŚCI

czwartek, 29 czerwiec 2023 06:35

ZKS Lucynów przejmuje 3 ligę!

Napisał

Ciężko po tylu tygodniach napisać ostatnie podsumowanie kolejki. Jednak musimy to zrobić. Choć sezon wakacyjny w pełni to ostatni taniec 3 ligi został rozegrany ze wszystkimi parami – meczowymi. Jak przebiegła ta partia gier? Sprawdźcie sami.

Iskra Jasienica – Fc Pepinos 15:4 (5:0)

Pepinosi po raz kolejny odnotowali zamieszanie w składzie. Ciężko, oj ciężko, zgrać im stały team z tygodnia na tydzień. Mamy przecieki że włodarze drużyny szykują kasę na mocne, jesienne transfery. Liczymy że nowe osoby wzmocnią ten zespół, w którym drzemie potencjał. Spotkanie kontrolowała Iskra Jasienica. Obecność Sroki i Stańczaka wskazywała że to spotkanie będzie na wysokim poziomie strzeleckim. Nie mogliśmy się mylić. Daniel Stańczak wybiegając na murawę miał z tyłu głowy że korona króla strzelców jest na wyciągnięcie ręki i trzeba zrobić wszystko by odskoczyć rywalom. Mocna ofensywa Iskry sprawiała nie lada problem Pepinosom. Choć próbowali się bronić to jednak nieskutecznie. W drugiej połowie momentami byli nawet spychani na swoją część, gdzie Iskra się świetnie bawiła. W Pepinosach swoją obecność zaznaczyli Wiejak i Jusiński, praktycznie to tylko oni grali piłką i mieli predyspozycje by naciskać z przodu na rywala. 

ZKS Lucynów – Amatorzy 7:3 (3:1)

Ekipa Bartka Bali mistrzostwo 3. ligi praktycznie już miała, ale… musiała mecz z Amatorami wygrać. Tylko ten czynnik dawał im lidera i mistrzostwo najniższej klasy rozgrywkowej LB. Spora paka zawodników w iście tropikalną pogodę przybliżała ich do zwycięstwa. Amatorzy w oskrojonym składzie szybko opadali z sił. Choć ZKS nieźle radził sobie z przodu to miał jednak problem z zacieśnieniem obrony. Częste luki w defensywnie pozwalały dopuszczać rywala do piłki na ich połowie. Szczególnie ciętym rywalem okazał się Miłosz Rosa, który ustrzelił hat-tricka w ostatnim meczu sezonu. Końcówka spotkania to kompletne przejęcie gry przez ZKS. Końcowymi trafieniami, które wpadały z minuty na minutę zespół z Lucynowa potwierdził swoją obecność w rozgrywkach i uzasadnił zdobycie mistrzostwa 3 ligi. 

Netservis Dobczyn II – Black Horses 1:2 (1:2)

Mecz o pietruszkę dla Netservis II. Mogli i chcieli tutaj napsuć krwi rywalom. Bowiem Black Horses walczyli o brąz na końcowym podium. Tylko zwycięstwo w tym spotkaniu dawało im tę szansę. Mecz niezwykle zacięty i na wysokim poziomie. Naprawdę fajnie się go oglądało. Pokazy strzeleckie z obu stron i świetna praca bramkarzy dawały sporo frajdy. Choć to Krystian Kurek z Netservis otworzył wynik to jednak szybko musieli otrzeć pot z czoła po bramce Jarka Rozbickiego na remis. Szybkie wyrównanie może odzwierciedlać jak ta piłka szybko przemieszczała się wzdłuż i wszerz murawy. Tuż przed zakończeniem pierwszej części Łukasz Kokosza pozwolił Czarnym Koniom zejść na przerwę z bramkowym prowadzeniem. To pozwalało na chwilę oddechu. Druga część pod względem gry i tempa podobnie. Choć notowaliśmy strzały zarówno z Netservis jak i Black to żaden z nich nie zakończył się bramką. Czarne Konie utrzymały prowadzenie i zgarniają brązowe medale w 22 edycji LB. 

Retro Squad – Amarena United 9:5 (3:2)

Retro Squad, jedna z ekip na podium podjęła tej kolejki Amarenę. Mecz o nic, ale ważne że wszyscy dojechali i mogliśmy go rozegrać tak jak należy. Od pierwszego gwizdka było naprawdę mocno. Drużyny nie odpuszczały. Choć to Retro wprowadzał piłki i napędzał grę to zawodnicy z Amareny United dotrzymywali tempa rywalowi. Podobnie jak Stańczak z Iskry Jasienica, to w Retro o króla strzelców walczył Grzegorz Pański. Zdawaliśmy sobie sprawę że nie odpuści. To właśnie Grzesiek otworzył worek z bramkami i raz po raz wpisywał się ponownie na liste strzelców. Choć do przerwy to Retro prowadziło wiedzieliśmy że druga część może ulec diametralnej zmianie. Pogoda miała na to ogromny wpływ. I właśnie tak było, na twarzach zawodników widać było turbo zmęczenie i spadek formy. Amarena w kruchym składzie miała problem żeby biegać od bramki do bramki, grali statycznie pilnując swoich stref. Nie grali już o nic, a to jednak zdrowie jest najważniejsze. Retro musiało stawiać na Grzegorza Pańskiego i robili to skutecznie. Z minuty na minutę powiększał przewagę nad rywalem i wypełniał okienka na liście strzelców. Ostatecznie Amarena musiała ulec rywalowi. Retro pewnie pokonał rywala i kończy sezon ze srebrem na szyi.

Czytany 426 razy

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.

Wybierz kategorię

Najnowsze

 

Sponsor generalny

 

Partnerzy

Kontakt

Lokalizacja: 05-240 Tłuszcz, ul. Łąkowa 1

Email: kontakt@ligabobra.pl

Telefon: 603-077-025

Website: www.ligabobra.pl

Zostaw do siebie kontakt

Zarejestruj się, aby otrzymywać e-mail z najnowszymi informacjami.
© Liga Bobra. All Rights Reserved. Designed By BTKSYSTEMS
Właścicielem marki Liga Bobra jest FranMari Group