Kamil Laskowski – komentujący to spotkanie:

Mecz w którym wg mnie faworyzowane JM Team kompletnie nie potrafiło „napocząć” rywala. Od samego początku bardzo dobrze dysponowana obrona Santoryn – głównie dzięki Adriana Jarząbek. W środku świetne zawody rozegrał Michał Rolek (Santoryn). Bezbłędny był również Pergół w ich bramce. To wszystko kolokwialnie mówiąc żarło tego dnia! I to widać po wyniku. Wychodziło im wszystko. Zawsze o tempo szybsi od rywala. Można gdybać czy ta czerwona kartka Czajki coś dała rywalowi? Już wtedy JM Team przygrywało 3-0. Na pewno świetnie to wykorzystali. A bramki Sebastiana Więch oraz Mateusza Balceraka to wisienka na torcie w tym spotkaniu. Oby więcej takich widowisk. Cieszy również postawa obu ekip. JM Team nie podpalił się. Po czerwonej kartce również nie mieli pretensji do nikogo. Zachowali się klasowo. Brawa dla nich. Wytrzymali ciśnienie. Byli tego dnia słabsi. Santoryn na kilka godzin może cieszyć z pozycji lidera.